Marcin Gortat zdobył 22 punkty i miał osiem zbiórek w wygranym przez jego Phoenix Suns z Cleveland Cavaliers 108:83 wyjazdowym meczu ligi NBA. Polski koszykarz zanotował w tym meczu imponujący początek, gdyż uzyskał pierwsze 10 punktów dla gości, trafiając wszystkie pięć rzutów.
Gortat spędził na parkiecie blisko 30 minut. W tym czasie trafił 10 z 16 rzutów z gry i dwa z pięciu wolnych. Odnotował też osiem zbiórek, po cztery pod oboma koszami. Na koncie zapisał również asystę, dwie straty, popełnił dwa faule i dwukrotnie zablokował rzuty rywali.
Polak już w pierwszej połowie zdobył 18 z 22 punktów, a w drugiej odsłonie, m.in. ze względu na dużą przewagę Suns, sporo czasu spędził na ławce rezerwowych. O miano najskuteczniejszego gracza "Słońc" rywalizował z Morrisem Markieffem, który również zdobył 22 pkt. Z kolei Steve Nash popisał się 13 asystami. Liderem gospodarzy był pierwszoroczniak Kyrie Irving - 16 pkt. O siedem mniej uzyskał Alonzo Gee, który ten sezon rozpoczął w barwach Asseco Prokomu Gdynia, a do USA wrócił na początku listopada.
Z bilansem 25 wygranych i 24 porażek koszykarze z Phoenix zajmują dziesiąte miejsce w Konferencji Zachodniej.PAP, arb