Były klub Gortata awansował do play-off

Były klub Gortata awansował do play-off

Dodano:   /  Zmieniono: 
Los Angeles Lakers pokonali Dallas Mavericks po raz czwarty w sezonie, fot. PAP/EPA/PAUL BUCK
Dwa niedzielne mecze koszykarskiej ligi NBA kończyły się dogrywkami. Los Angeles Lakers zwyciężyli u siebie Dallas Mavericks 112:108, a Chicago Bulls w hali rywala pokonali Detroit Pistons 100:94. Awans do play off zapewnili sobie Orlando Magic.

Lakers wygrali czwarte kolejne spotkanie bez swego gwiazdora Kobego Bryanta w składzie. W meczu z aktualnym mistrzem ligi odrobili w  czwartej kwarcie sześciopunktową stratę.

W dogrywce ważne akcje wykonywał Pau Gasol, który dwa razy z rzędu trafił za trzy punkty (do 15 kwietnia w całej 11-letniej karierze miał 24 celne rzuty z dystansu).

Potem hiszpański środkowy ustalił wynik meczu dwoma celnymi wolnymi. Gasol zdobył w sumie 20 punktów i miał 10 zbiórek. Skuteczniejsi w jego zespole byli tylko Andrew Bynum - 23 pkt i 16 zb. oraz Ramon Sessions -  22 pkt.

Novitzki sam meczu nie wygra

Najwięcej punktów dla Mavericks, którzy przed rokiem wyeliminowali Lakers w play off, a w tym sezonie zasadniczym przegrali z nimi wszystkie cztery spotkania, zdobyli Dirk Nowitzki - 24 i 14 zbiórek oraz  Jason Terry - 21.

O dogrywce w Detroit przesądził 6 sekund przed upłynięciem regulaminowego czasu rozgrywający Bulls Derrick Rose, trafiając za trzy punkty. Jego drużyna wygrała z Pistons 15. raz z rzędu.

Rose kończył spotkanie z 24 punktami, Joakim Noah dołożył 20 punktów i  17 zbiórek. Dla pokonanych Rodney Stuckey uzyskał 32 punkty.

Orlando w play off

Koszykarze Orlando, wygrywając na wyjeździe 100:84 z Cleveland Cavaliers, zapewnili sobie awans do play off jako piąty zespół z  Konferencji Wschodniej. Najwięcej punktów - po 21, zdobyli: dla  zwycięzców Jameer Nelson, a dla pokonanych Antawn Jamison.

W zespole Magic zabrakło kontuzjowanych Dwighta Howarda (kręgosłup) i  Hedo Turkoglu (złamana kość twarzy), którzy nie zagrają już do końca sezonu.

Gortat vs. Portland Trail Blazers

W Denver spotkały się zespoły poprzedzające w tabeli Konferencji Zachodniej drużynę Marcina Gortata Phoenix Suns, wciąż zachowującą szanse na awans do play off. Nuggets wygrali z Houston Rockets 101:86. Po 20 punktów dla gospodarzy zdobyli Arron Afflalo i Ty Lawson, po 19 dla pokonanych Luis Scola i Chase Budinger.

Wygrana dała Denver samodzielne siódme miejsce na Zachodzie (33 zwycięstwa - 27 porażek), przed Houston (32-28), Phoenix (31-29) i Utah Jazz (31-30). Do fazy pucharowej awansuje osiem drużyn. W nocy z poniedziałku na wtorek Suns grają u siebie z Portland Trail Blazers.

mp, pap