Na rozprawę nie stawił się również Janusz W., były selekcjoner reprezentacji Polski. Z opinii biegłych lekarzy wynika, że mężczyzna może uczestniczyć w procesie, ale w ograniczonym zakresie. Dlatego też sędzia zdecydował się wyłączyć sprawę W. do odrębnego postępowania. Proces został odroczony do 1 czerwca.
Pod koniec lutego nie udało się rozpocząć tego procesu z powodu nieobecności aż pięciu oskarżonych, w tym głównego oskarżonego Ryszarda F. Wtedy też sędzia zdecydował, że F. zbada biegły sądowy, który orzeknie czy może on zasiadać na ławie oskarżonych. Obrońca F. twierdził, że ten nie może brać udziału w procesie z powodu złego stanu zdrowia.
W sumie akt oskarżenia obejmuje 114 osób, z których aż 48 zdecydowało się dobrowolnie poddać karze. Według prokuratury "Fryzjer" założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą, która przyjmowała i wręczała łapówki w zamian za "ustawianie" wyników meczów piłkarskich na różnych szczeblach rozgrywek. Grupa miała działać od lipca 2003 r. do czerwca 2006 r.
Oprócz F., na ławie oskarżonych zasiądą m.in. b. trener reprezentacji Polski Janusz W., byli działacze PZPN Wit Ż. i Henryk K., a także piłkarze m.in. były piłkarz Lecha Poznań Piotr R., działacze piłkarscy, sędziowie m.in. sędzia międzynarodowy Grzegorz G. i obserwatorzy PZPN.
ja, PAP