Policja zna nazwiska 118 osób, które demolowały stadion w Bydgoszczy

Policja zna nazwiska 118 osób, które demolowały stadion w Bydgoszczy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stadion w Bydgoszczy (fot. Przemysław Jahr/Wikipedia)
Do 118 wzrosła liczba zidentyfikowanych osób, którym prokuratura zarzuciła aktywny udział w ubiegłorocznych zamieszkach na stadionie Zawiszy w Bydgoszczy. Policja nadal poszukuje innych uczestników zajść, podczas których zdemolowano stadion.
- Do bydgoskiej prokuratury zgłosiło się pięciu mieszkańców powiatu kwidzyńskiego (woj. pomorskie), w wieku od 20 do 32 lat, którzy przebywali na stadionie w czasie zamieszek. Wszyscy usłyszeli zarzuty m.in. wtargnięcia na boisko podczas trwania meczu i  zostali objęci policyjnym dozorem oraz dostali zakazy stadionowe -  poinformowała Kamila Ogonowska z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

118 osób usłyszało zarzuty

W śledztwie nadzorowanym przez bydgoską prokuraturę 118 osób usłyszało zarzuty. Wobec sześciu sprawy osób zostały warunkowo umorzone, a przeciwko 76 z nich do sądu skierowano akty oskarżenia. Z grupy oskarżonych, miesiąc temu, 49 uczestników chuligańskich zamieszek zostało skazanych przez sąd na kary roku pozbawienia wolności w  zawieszeniu, ograniczenia wolności oraz grzywny.

Wszyscy skazani skorzystali z dobrowolnego poddania się karze. Wymierzone kary pozbawienia wolności zawieszono na 2-4 lata, a grzywny nie przekroczyły 2400 zł (240 stawek po 10 zł). Skazani na ograniczenie wolności będą musieli społecznie przepracować po kilkadziesiąt godzin. Wobec skazanych orzeczono zakazy stadionowe na 2-4 lata. W  poszczególnych przypadkach zróżnicowano ich zakres - od meczów piłkarskich trzeciej, drugiej i pierwszej ligi, ekstraklasy, kadry narodowej po spotkania turnieju Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie. Pozostałych 27 oskarżonych nie wyraziło zgody na dobrowolne poddanie się karze. Za udział w zamieszkach odpowiadać więc będą przed sądem w  normalnym trybie.

Zakazy stadionowe i dozory

Wobec osób wciąż mających status podejrzanych prokurator zastosował policyjne dozory oraz zakazy stadionowe, które obowiązywać będę na  meczach piłki nożnej w Polsce, ale także podczas Euro 2012 na terenie Ukrainy. Wobec czterech podejrzanych ustanowiono także poręczenia majątkowe. Po wydaniu zgody przez prokuratora na publikację wizerunków pseudokibiców na stronach internetowych poznańskiej i warszawskiej policji, kilkadziesiąt z tych osób dobrowolnie stawiło się w  prokuraturze w Bydgoszczy.

Zdewastowali stadion

Zamieszki na stadionie Zawiszy wydarzyły się 3 maja ubiegłego roku. Bezpośrednio po zakończeniu finału Pucharu Polski pseudokibice zaczęli niszczyć krzesła i ogrodzenie, wdarli się na murawę, gdzie poturbowali operatorkę telewizyjną, zniszczyli reklamy elektroniczne i głośniki. Pracownicy firm ochroniarskich nie byli w stanie przywrócić porządku na  stadionie, a kres zajściom położyła dopiero interwencja policji.

Szkody na stadionie wyceniono na 82,5 tys. zł. Wartość zniszczonych ekranów reklamowych oszacowano na 200 tys. zł, uszkodzona kamera telewizyjna była warta 150 tys. zł. Koszty policji związane z  pilnowaniem i przywracaniem porządku na stadionie sięgnęły 932 tys. zł. W połowie czerwca Polski Związek Piłki Nożnej zapłacił gospodarzowi stadionu 82,5 tys. złotych za szkody wyrządzone przez kibiców.

ja, PAP