Polonia Warszawa straciła zwycięstwo w ostatnich sekundach

Polonia Warszawa straciła zwycięstwo w ostatnich sekundach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Gliwa puszcza gola (fot. PAP/Grzegorz Momot)
Remisem zakończyły sezon w Ekstraklasie Polonia Warszawa i Podbeskidzie Bielsko-Biała. Obie drużyny zostają w lidze, ale nie mogą uznać mijających rozgrywek za udane.
W pojedynku Podbeskidzia z Polonią szkoleniowcy wystawili eksperymentalne składy. W bielskim zespole nie grali m.in. Juraj Dancik, Bartłomiej Konieczny, Marek Sokołowski i Dariusz Łatka. W Polonii zabrakło kontuzjowanych Marcina Baszczyńskiego oraz Władimira Dwaliszwilego, wykartkowanych Bruno i Sebastiana Przyrowskiego, a także Edgara Caniego i Avirama Baruchyana.

Mecz z większą ochotą do gry rozpoczęli bielszczanie. Strzały Sylwestra Patejuka i Wojciecha Reimana nie znalazły jednak drogi do bramki. Tymczasem jeden z nielicznych ataków gości przyniósł im w 12. minucie bramkę. Po nieudanej pułapce ofsajdowej, do dośrodkowania Tomasza Brzyskiego z lewej strony boiska doszedł Paweł Wszołek, który głową umieścił piłkę w siatce.

Po utracie bramki bielszczanie spuścili z tonu. Z boiska wiało nudą. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie. Piłkarze próbowali strzelać z dystansu, ale pudłowali. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał napastnik Podbeskidzia Robert Demjan, który w doskonałej sytuacji nie trafił w piłkę podaną przez Piotra Malinowskiego. Poloniści kilkakrotnie przedarli się w pole karne Podbeskidzia, ale razili nieskutecznością.

Na początku drugiej połowy Polonia dwukrotnie postraszyła gospodarzy. Łukasz Teodorczyk w 47. minucie zakręcił obrońcą przy końcowej linii boiska i podał wprost na nogę Łukasza Trałki. Silne uderzenie z 15 metrów minęło nieznacznie bramkę Richarda Zajaca.

W 55. minucie "Czarne Koszule" powinny prowadzić 2:0. Po dotknięciu piłki ręką w polu karnym przez bielskiego obrońcę sędzia Tomasz Garbowski podyktował rzut karny. Czech Radek Mynar strzelił jednak bardzo niecelnie po ziemi. Piłka o metr minęła słupek.

W końcówce bielszczanie starali się wyrównać. Robert Demjan w 85. minucie trafił w słupek. Cztery minuty później Tomasz Jodłowiec sfaulował w polu karnym Damiana Nowaka. Sędzia pokazał mu drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i podyktował jedenastkę. Wykorzystał ją Sylwester Patejuk, ratując remis.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Polonia Warszawa 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Paweł Wszołek (12-głową), 1:1 Sylwester Patejuk (90-karny).

Żółta kartka - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Damian Byrtek, Damian Nowak. Polonia Warszawa: Paweł Wszołek, Tomasz Jodłowiec. Czerwona kartka za drugą żółtą - Polonia Warszawa: Tomasz Jodłowiec (89).

Sędzia: Tomasz Garbowski (Kluczbork). Widzów 3 000.

W 55. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Radek Mynar (Polonia).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Łukasz Mierzejewski, Ondrej Sourek, Damian Byrtek, Krzysztof Król - Mariusz Sacha (59. Sebastian Ziajka), Wojciech Reiman (36. Piotr Malinowski), Matej Nather, Liran Cohen (59. Damian Nowak), Sylwester Patejuk - Robert Demjan.

Polonia Warszawa: Michał Gliwa - Radek Mynar (69. Łukasz Piątek), Tomasz Jodłowiec, Adam Kokoszka, Maciej Sadlok - Paweł Wszołek, Łukasz Trałka, Jakub Tosik (71. Aleksandar Todorovski), Tomasz Brzyski - Łukasz Teodorczyk (82. Daniel Ciach), Pavel Sultes.

zew, PAP