Radwańska w ćwierćfinale!

Radwańska w ćwierćfinale!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agnieszka Radwańska (fot. EPA/JUAN CARLOS HIDALGO/PAP) 
Agnieszka Radwańska, po wygranej z Włoszka Robertą Vinci 7:6 (7-1), 6:4, awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Tour na kortach ziemnych w Madrycie (z pulą nagród 3 755 140 euro). Polska tenisistka jest rozstawiona w imprezie z numerem czwartym.

Początek meczu układał się po myśli Włoszki, która dzięki przełamaniu serwisu w trzecim gemie, chwilę później wyszła na prowadzenie 3:1. Jednak krakowianka odrobiła straty i od stanu 3:3 nie było już "breaków". Konieczny był tie-break, w którym Polka od razu odskoczyła na 5-0, po  czym oddała jedyny punkt w decydującej rozgrywce. Zakończyła pierwszego seta po 44 minutach.

W drugiej partii toczyła się równie zacięta walka, a kluczowe okazało się przełamanie serwisu Vinci w dziewiątym gemie. W następnym Radwańska utrzymała swoje podanie bez straty punktu i rozstrzygnęła losy awansu przy pierwszej okazji, po godzinie i 21 minutach gry. Polka odnotowała pięć asów, przy trzech takich zagraniach i sześciu podwójnych błędach po stronie rywalki. W sumie 23-letnia tenisistka z  Krakowa wykorzystała dwa z trzech break pointów, a obroniła jeden z  dwóch.

Ze starszą o sześć lat Vinci, obecnie 20. w świecie, wygrała wszystkie trzy wcześniejsze pojedynki, w tym dwa na nawierzchni ziemnej w Rzymie w 2008 i 2010 roku. Była też od niej lepsza na twardym korcie w New Haven w 2009 r. Straciła w tej konfrontacji dwa sety.

Trzecia rakieta świata

Radwańska osiągnęła trzecią pozycję w rankingu WTA Tour, najwyższą w dotychczasowej karierze, wyprzedzając Petrę Kvitovą. W  wyniku przesunięcia o tydzień całego kalendarza Czeszka straciła 1000 punktów za ubiegłoroczny triumf w Madrycie. Polka wówczas odpadła w  trzeciej rundzie (odliczono jej tylko 140 pkt). Taka kolejność utrzyma się w najnowszym notowaniu, bowiem Kvitova nieoczekiwanie zakończyła udział w imprezie już w drugiej rundzie.

Awans do ćwierćfinału dał Polce premię w wysokości 70 tysięcy euro oraz 250 punktów. Jej kolejną rywalką będzie Amerykanka Varvara Lepchenko - 77. na świecie, którą pokonała dwukrotnie - w  wielkoszlemowym Australian Open (2007) i w marcu w Dausze. W obydwu wypadkach na twardej nawierzchni.

Szarapowa kontra Williams

W meczu dwóch byłych liderek rankingu Amerykanka Serena Williams (nr 9.) okazała się lepsza od Dunki polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki (6.), zwyciężając 1:6, 6:3, 6:2. Teraz młodsza z sióstr Williams zmierzy się z Rosjanką Marią Szarapową (2.), która otrzymała walkowera od Czeszki Lucie Safarovej.

ja, PAP