Pierwsza porażka drugiej rakiety świata. "To wina kortu"

Pierwsza porażka drugiej rakiety świata. "To wina kortu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafael Nadal (fot. EPA/JAVIER LIZON/PAP)
Hiszpański tenisista Rafael Nadal poniósł pierwszą w tym roku porażkę na korcie ziemnym. W meczu 1/8 finału turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie (pula nagród 4 mln euro) uległ swojemu rodakowi Fernando Verdasco 3:6, 6:3, 5:7.

Nadal, aktualnie rakieta numer 2 na świecie, wcześniej wygrał 11 pojedynków na mączce, nie tracąc nawet seta. Triumfował w turniejach w  Monte Carlo i Barcelonie.

W Madrycie przyszło mu jednak grać na eksperymentalnej nawierzchni, mączce koloru... niebieskiego, ocenianej przez ekspertów jako znacznie bardziej śliska niż tradycyjny kort ziemny. Tenisista z Majorki stracił na niej swoje atuty i przegrał z rywalem, którego dwa tygodnie wcześniej w Barcelonie zdeklasował (6:0, 6:4).

Po przegranej Nadal nie krył irytacji. Dał do zrozumienia, że jeśli organizatorzy nie powrócą do poprzedniej nawierzchni, kibice nieprędko zobaczą go w stolicy. - Próbowałem przygotować się jak najlepiej, ale  jednak nie przystosowałem się zbyt dobrze do tego kortu. Jeśli sprawy będą dalej tak wyglądać, będzie mi przykro, ale w przyszłym roku z  mojego kalendarza wypadnie jeden turniej - powiedział Hiszpan.

Nie tylko on narzeka na nawierzchnię. Po swoim pierwszym meczu lider światowego rankingu Novak Djokovic pytał, czy następnym razem może zagrać w butach piłkarskich. Serb w ostatnim czwartkowym pojedynku sporo się natrudził, by pokonać Szwajcara Stanislasa Wawrinkę 7:6 (7-5), 6:4.

ja, PAP