ME w rugby: Polacy chcą się znaleźć w czołowej trójce

ME w rugby: Polacy chcą się znaleźć w czołowej trójce

Dodano:   /  Zmieniono: 
W rozgrywanych w Warszawie mistrzostwach Europy w rugby polska ekipa zmierzy się w grupie A z Rumunią, Szwecją, Danią, Cyprem oraz Serbią (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
W zawodach w stolicy nikogo nie można określić mianem faworyta - powiedział trener reprezentacji Polski w rugby w odmianie 7-osobowej Krzysztof Folc. 19 maja w Warszawie rozpocznie się turniej mistrzostw Europy dywizji A.

W rywalizacji, która potrwa do 20 maja weźmie udział 12 zespołów. Polska ekipa zmierzy się w grupie A z Rumunią, Szwecją, Danią, Cyprem oraz Serbią. W drugiej zagrają: Mołdawia, Belgia, Litwa, Izrael, Czechy i Andora.

Zawody w Warszawie mają wysoką stawkę. Stanowią zarówno etap eliminacji do finału Pucharu Świata w Moskwie, jak i preeliminację do  igrzysk w Rio de Janeiro. Zespoły, które znajdą się na podium turnieju, zagwarantują sobie występ w zawodach Grand Prix w Odense (Dania, 6-8 lipca) i eliminacyjnym turnieju RWC7's 2013 w Portugalii (20-22 lipca). W tym drugim wyłonione zostanie pięć europejskich drużyn, które obok Anglii, Walii i Rosji reprezentować będą Stary Kontynent w rywalizacji o tytuł mistrza globu. - Powinniśmy się znaleźć w czołowej trójce, ale trzeba zaznaczyć, że  drużyny, które zagrają w stolicy prezentują bardzo zbliżony poziom -  powiedział Folc, od pięciu lat prowadzący zespół biało-czerwonych.

Rugby "siódemek" w 2016 roku dołączy do programu igrzysk olimpijskich. W związku z tym niektóre kraje zaczęły inwestować w rozwój tego sportu. - W naszym kraju nie jest to dostrzegalne. Trzeba pamiętać, że rugby nie jest w Polsce w czołówce najpopularniejszych dyscyplin. To nie piłka nożna czy siatkówka - zaznaczył szkoleniowiec.

Folc stawia na młodość. Najstarszy w drużynie Piotr Jurkowski ma 32 lata. Pozostali kadrowicze nie przekroczyli 25. roku życia. Najmłodszy w  tym gronie jest 19-letni Sebastian Gruszczyński. "Staram się opierać grę na młodych, ale jednocześnie doświadczonych zawodnikach -  podkreślił. Jak dodał, 7-osobowa odmiana, w porównaniu z 15-osobową, jest szybsza. - Pomijając różnice regulaminowe, to tak jak siatkówka halowa i  plażowa. W tej drugiej bierze udział mniejsza ilość zawodników i w ciągu dnia rozgrywa się więcej meczów. W naszym kraju rugby nie jest aż tak rozwinięte, aby funkcjonowała specjalizacja, większość zawodników bierze udział w obu rodzajach rozgrywek - dodał.

W Europie dominującą siłą jest Portugalia. Od 2002 roku, kiedy to  odbyły się pierwsze mistrzostwa Starego Kontynentu, zawodnicy z Półwyspu Iberyjskiego triumfowali ośmiokrotnie. Dwa razy ich dominację przerwali Rosjanie (2007, 2009). Najlepszym osiągnięciem Polaków jest 10. miejsce w gronie najlepszych zespołów kontynentu (ostatnio w 2009 roku). W  ubiegłym roku biało-czerwoni uplasowali się na piątej pozycji w  zmaganiach dywizji A.

sjk, PAP