Co dwudziesty Ślązak chce rozbiórki Stadionu Śląskiego

Co dwudziesty Ślązak chce rozbiórki Stadionu Śląskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wizualizacja Stadionu Śląskiego w nowej kolorystyce (fot. mat. prasowe)
Połowa mieszkańców woj. śląskiego (50,54 proc.) chce dalszej modernizacji Stadionu Śląskiego w Chorzowie, ponad 40 proc. uważa, że w tym miejscu mógłby powstać kompleks sportowo-rekreacyjny. 6 proc. chce rozbiórki obiektu – wynika z sondażu.

Sondaż został przeprowadzony przez Pracownię Badań Grupa Gumułka na zlecenie jednej z lokalnych rozgłośni radiowych. Ankieterzy przepytali niemal 400 mieszkańców, w szczególności z aglomeracji śląskiej.

Historia Stadionu Śląskiego rozpoczęła się jeszcze przed drugą wojną światową. Plan budowy pierwszego dużego obiektu na terenie Górnego Śląska został zrealizowany w 1956 roku - obiekt od razu stał się ważnym miejscem w regionie, na którym odbywały się m.in. mecze reprezentacji Polski, rozgrywki w europejskich pucharach, a także koncerty, m.in. zespołu U2.

Stadion był kilkarotnie przebudowywany, ostatnia modernizacja rozpoczęła się w 2009 roku. Na początku 2011 roku zapowiadano, że ma być gotowy w trzecim kwartale 2011 r., jednak w lipcu ubiegłego roku pojawiły się problemy z modernizacją, co spowodowało, że fani piłki nożnej zaczęli się obawiać o los obiektu.

15 lipca ubiegłego roku doszło do awarii i przerwania prac, tuż przed zakończeniem - trwającego od 12 dni - podnoszenia linowej konstrukcji, która miała utrzymywać dach obiektu. Pękły wówczas dwa z 40 zastosowanych w konstrukcji "krokodyli" czyli uchwytów łączących liny promieniowe dachu z jego wewnętrznym pierścieniem rozciąganym. Z  zamówionej przez samorząd województwa śląskiego ekspertyzy wynikało, że  bezpośrednią przyczyną awarii były błędy w wykonaniu uchwytów.

W marcu Urząd Marszałkowski w Katowicach poinformował, że koszt modernizacji Stadionu Śląskiego wzrośnie z deklarowanych w ubiegłym roku 460 mln zł do ok. 510 mln zł. Poinformowano także, że istnieje szansa na wykonanie dachu jeszcze w tym roku.

sjk, PAP