Koszykarze Miami Heat objęli prowadzenie 2-1 w finale ligi NBA. W trzecim meczu przed własną publicznością pokonali Oklahoma City Thunder 91:85. Jeśli Heat okażą się lepsi w dwóch kolejnych spotkaniach u siebie, zdobędą tytuł, który wywalczyli już raz w 2006 roku.
W poprzednim pojedynku 15 czerwca w Oklahoma City zwyciężyli także koszykarze z Florydy 100:96.
W meczu rozegranym 17 czerwca goście w 32 minucie prowadzili 64:54. Gospodarze zdołali jednak odrobić straty, głównie dzięki świetnie dysponowanemu LeBronowi Jamesowi, który popisał się double-double, zdobył 29 punktów i miał 14 zbiórek. W zespole pokonanych 25 punktów uzyskał Kevin Durant, który po czterech faulach opuścił boisko.
Założony w 1988 roku klub Miami Heat dwa razy doszedł do finału konferencji, sześciokrotnie wygrał rywalizację w dywizji i jedenaście razy wystąpił w play off.PAP, arb