Powodem wycofania się byłej liderki rankingu WTA Tour było bolesne naciągnięcie mięśnia brzucha. Belgijka poinformowała o swojej decyzji wczesnym popołudniem, jeszcze przed planowanym na godzinę 17.00 rozpoczęciem meczu.
29-letnia Clijsters nie chce ryzykować pogłębienia kontuzji przed rozpoczynającym się 24 czerwca na trawie londyńskiego The All England Lawn Tennis and Croquet Club wielkoszlemowego turnieju w Wimbledonie (z pulą nagród 16,1 mln funtów). W pierwszej rundzie zmierzyć się ma z inną tenisistką klasyfikowaną kiedyś na pierwszym miejscu na świecie - Serbką Jeleną Jankovic, rozstawioną z numerem 18.
Radwańska dostała 200 punktów
Awans do finału oznacza dla 21-letniej Radwańskiej 200 punktów do rankingu WTA Tour, w którym jest obecnie 64., a także premię w wysokości 19,1 tys. dolarów. Stawką kolejnego jej meczu będzie 280 pkt oraz 37 tys. dol. W sobotę Polka zmierzy się ze zwyciężczynią popołudniowego pojedynku rozstawionej z numerem ósmym Rosjanki Nadieżdy Pietrowej z Belgijką Kirsten Flipkens.
Będzie to jej szósty mecz w s'Hertogenbosch w ciągu ośmiu dni, bowiem w poprzedni weekend wygrała tam dwa pojedynki w eliminacjach. Później, w turnieju głównym, wyeliminowała kolejno: Ksenię Perwak z Kazachstanu 4:6, 6:1, 6:4, Włoszkę Flavię Pennettę (nr 4.) 6:1, 6:1 oraz Szwedką Sofię Arvidsson 6:2, 7:6 (7-2). W Holandii odnotowała trzeci dobry występ na trawiastej nawierzchni. W tym miesiącu wygrała najpierw duży turniej ITF w Nottingham (z pulą nagród 75 tys. dol.), a w ubiegłym tygodniu dotarła do 1/8 finału imprezy WTA w Birmingham (220 tys. dol.).
Radwańska jedzie do Londynu
Z s'Hertogenbosch Radwańska poleci do Londynu, gdzie 25 czerwcarusza wielkoszlemowy turniej na trawiastych kortach w Wimbledonie (z pulą nagród 16,1 mln funtów). W pierwszej rundzie spotka się z 45. w rankingu WTA Nowozelandką Mariną Erakovic.
W tym tygodniu krakowianka dołączyła do starszej siostry Agnieszki, bowiem ma zapewnione prawo startu w igrzyskach w Londynie, rozgrywanych na wimbledońskiej trawie. Początkowo, jako 63. w rankingu (na dzień 11 czerwca) była pierwszą zawodniczką "pod kreską". Okazało się jednak, że w olimpiadzie nie wystąpi ósma na świecie Francuzka Marion Bartoli, która w wyniku konfliktu z narodową federacją (FFT) nie otrzymała nominacji. W ten sposób zwolniło się miejsce dla Polki.
Wynik spotkania 1/2 finału:
Urszula Radwańska (Polska) - Kim Clijsters (Belgia) - walkower.
ja, PAP