Kolejny zespół ekstraklasy kończy modernizację stadionu

Kolejny zespół ekstraklasy kończy modernizację stadionu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stadion im. Ernesta Pohla w Zabrzu (fot. Wikipedia,CC-BY-3.0, TreworBG)
Pierwsza część modernizacji stadionu w Zabrzu powinna się zakończyć zgodnie z planem, czyli w kwietniu 2013, nic nie wskazuje również na wzrost kosztów inwestycji – poinformował Tadeusz Dębicki, prezes spółki "Stadion w Zabrzu".

- Skrupulatnie się przyglądamy postępom prac, aby nie tracić czasu ani pieniędzy. Myślę, że przy realizacji naszego stadionu można wykorzystać doświadczenia z budowy gotowych już obiektów w Polsce i popełnić mniej błędów – dodała prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Ile kosztuje jedno miejsce na nowym stadionie?

Realizacja pierwszego etapu przebudowy (trzy trybuny) trwa od połowy września 2011. W minionym sezonie piłkarze Górnika grali przy ograniczonej do trzech tysięcy miejsc widowni, w nowym sezonie prawdopodobna jest przeprowadzka drużyny do Sosnowca. Po zakończeniu pierwszej części modernizacji zadaszone trybuny mają pomieścić 24 tysiące kibiców, a finalnie pojemność wyniesie 32 tys. Koszt pierwszego etapu to 160 mln złotych netto. Czwarta trybuna (mieszcząca m.in. loże VIP i stanowiska medialne) ma zostać zakończona w ciągu kolejnego roku, jeśli zostaną znalezione na to odpowiednie środki.

Władze miasta i spółki „Stadion w Zabrzu” podkreślały nowe możliwości inwestycyjne, jakie niesie ze sobą zakończenie przebudowy. Na przyległych do stadionu terenach (położonych blisko autostrady A4) mogą powstać obiekty handlowe, usługowe, hotelowe. Powierzchnie komercyjne (pasaż handlowy, restauracja) przewiduje też projekt samego stadionu. Prezes Tadeusz Dębicki przekonywał, że zabrzańska arena powstaje tanim kosztem. Według przedstawionych przez niego wyliczeń, koszt jednego miejsca na widowni to 527 euro, a na przykład na Stadionie Narodowym w Warszawie 6600 euro, a we Wrocławiu – 4200 euro.

"Europejczycy nie potrafią wymówić nazwy Zabrze"

- Górnik to wizytówka naszego miasta. Coś się klubowi za tę promocję należy. W Europie ludzie często nie potrafią wymówić nazwy Zabrze, ale Górnika znają. Trzeba też zdawać sobie sprawę z faktu, że już niedługo kluby bez nowoczesnych stadionów znajdą się w trudnej sytuacji – powiedziała prezydent. Przyznała, że dla samorządu inwestycja jest dużym obciążeniem finansowym, jednak jej zdaniem te nakłady nie tylko się zwrócą, ale i przyniosą konkretne efekty w postaci inwestycji na terenach przyległych do stadionu.

Należący do miasta obiekt, na którym swoje mecze rozgrywają piłkarze Górnika, został oddany do użytku 2 września 1934 roku.

sjk, PAP