Jerzy Janowicz po raz pierwszy awansował do czołowej setki rankingu ATP World Tour - ze 109. na 87. miejsce. Liderem klasyfikacji tenisistów - już 287. tydzień w karierze - jest Szwajcar Roger Federer, który pobił rekord Amerykanina Pete'a Samprasa. Łukasz Kubot spadł w zestawieniu o 12 miejsc - na 80. pozycję.
Przed tygodniem, po triumfie w wielkoszlemowym turnieju na trawiastych kortach w Wimbledonie, Federer wrócił po ponad trzech latach przerwy na pierwszą pozycję na świecie. Tym samym wyrównał wówczas osiągnięcie Samprasa, jeden z ostatnich rekordów, którego nie miał w kolekcji. Szwajcar wyprzedza w rankingu Novaka Djokovica, którego zdetronizował po rocznym liderowaniu Serba w rankingu (od 4 lipca 2011 r.) oraz Hiszpana Rafaela Nadala.
Janowicz 15 lipca triumfował w challengerze ATP w holenderskim Scheveningen (z pulą nagród 42 500 euro), tracąc w pięciu meczach tylko jednego seta. Zdobyte tam punkty dały 21-latkowi z Łodzi awans o 22 lokaty. To oznacza, że - bez konieczności przebijania się przez eliminacje - wystąpi w wielkoszlemowym US Open, który rusza w Nowym Jorku 27 sierpnia.
W rankingu ATP "Race to London", obejmującym tylko tegoroczne wyniki, który wyłoni ośmiu uczestników kończącego sezon turnieju masters - ATP World Tour Finals w londyńskiej O2 Arena, także prowadzi Federer, przed Djokovicem i Nadalem. Kubot jest 60., a Janowicz - 65.
PAP, arb