Cameron: Koreę z Koreą pomyliliśmy w dobrej wierze

Cameron: Koreę z Koreą pomyliliśmy w dobrej wierze

Dodano:   /  Zmieniono: 
David Cameron przeprosił Koreańczyków za incydent z flagami (fot. EPA/MICHAEL KAPPELER/PAP)
Premier David Cameron sądzi, że nie należy wyolbrzymiać środowego incydentu w Glasgow, w którym pomylono flagi Korei Północnej i Południowej, co spowodowało, że północnokoreańskie piłkarki demonstracyjnie zeszły z boiska.

- To pomyłka w dobrej wierze. Nie należy jej wyolbrzymiać. To niefortunny epizod, który nie powinien mieć miejsca. Dołożyliśmy starań, by w przyszłości nic takiego się nie wydarzyło - zapewnił szef rządu.

Ostatecznie zawodniczki Korei Płn. dały się przekonać do powrotu na boisko stadionu Hampden Park w Glasgow dopiero po 35 minutach. Tymczasem incydentem poczuli się urażeni... Szkoci, oświadczając, że nie mieli z tym nic wspólnego, ponieważ dźwiękowy wideopakiet, na którym przygotowano narodowe hymny i przesłano go do Hampden pochodził z centralnego rozdzielnika w Londynie. Szkoci podkreślili, że wokół stadionu rozwiesili właściwe flagi północnokoreańskie.

Według BBC, organizatorom igrzysk nie udało się ustalić, kto właściwie sporządził plik wizualno-dźwiękowy, który pojawił się na ekranie przed meczem. Północnokoreańska agencja KCNA podała wiadomość, że Koreanki wygrały z Kolumbijkami 2:0, ale przemilczała incydent z pomieszaniem flag.

PAP, arb