Zofia Noceti-Klepacka zajęła trzecie miejsce i zdobyła brązowy medal w klasie RS:X. Okazuje się jednak, że mogła go jeszcze stracić, gdyż protest po finałowym wyścigu złożyła ukraińska windsurferka Olha Maśliwiec. Zarzut? Stosowanie nieregulaminowego sprzętu.
W finałowym wyścigu, w którym udział wziąć mogło tylko dziesięć najlepszych zawodniczek Ukrainka przed długi czas prowadziła, ostatecznie dopłynęła druga. Polka zakończyła zawody na trzecim miejscu, co dało jej brązowy medal.
Po wyścigu jednak, gdy Noceti-Klepacka udzielała wywiadu, podeszła do niej Ukrainka i poinformowała, że złożyła protest. - Pragnę Cię bardzo przeprosić, ale złożyłam przeciwko tobie protest ws. nieregulaminowego sprzętu - powiedziała Maśliwiec. Dokładnie chodziło o to, że deska naszej zawodniczki miała mieć... wykupione złe ubezpieczenie.
Protest został jednak odrzucony przez organizatorów, a i sama Klepacka udając się na kontrolę dopingową zapewniła, że "medalu nie odda".
mp, TVN24, "Gazeta Wyborcza"
Po wyścigu jednak, gdy Noceti-Klepacka udzielała wywiadu, podeszła do niej Ukrainka i poinformowała, że złożyła protest. - Pragnę Cię bardzo przeprosić, ale złożyłam przeciwko tobie protest ws. nieregulaminowego sprzętu - powiedziała Maśliwiec. Dokładnie chodziło o to, że deska naszej zawodniczki miała mieć... wykupione złe ubezpieczenie.
Protest został jednak odrzucony przez organizatorów, a i sama Klepacka udając się na kontrolę dopingową zapewniła, że "medalu nie odda".
mp, TVN24, "Gazeta Wyborcza"