Najpierw zdobył złoty medal, a potem... okradli go kibice

Najpierw zdobył złoty medal, a potem... okradli go kibice

Dodano:   /  Zmieniono: 
Robert Harting (fot. EPA/Michael Kappeler/PAP)
Mistrz olimpijski w rzucie dyskiem Niemiec Robert Harting został okradziony podczas spotkania z kibicami po konkursie finałowym. Pozbawiony dokumentów świadczących o akredytacji nie mógł wrócić do wioski olimpijskiej.

"Zostałem okradziony, kiedy rozmawiałem z kibicami" - poinformował na Twitterze dwukrotny mistrz świata. Pierwsze godziny po sukcesie Harting spędził w Domu Niemieckim, a potem na statku MS Deutschland spotkał się z przybyłymi z Berlina znajomymi. Spał zaledwie godzinę i to w czasie podróży londyńskim metrem.

Harting zdobył pierwszy złoty medal w lekkoatletyce dla Niemiec od igrzysk w Sydney w 2000 roku. 27-latek posłał dysk na odległość 68,27 m. Piąty w finale był Piotr Małachowski, który uzyskał odległość 67,19 m.

PAP, arb