29-letnia Belgijka była rozstawiona z numerem 23. w drabince. Tenisistka z niewielkiego Bree wystąpi w nowojorskiej imprezie jeszcze w deblu z rodaczką Kirsten Flipkens oraz w mikście z Amerykaninem Bobem Bryanem. Porażka z Robson, 89. w rankingu WTA, jest w tej sytuacji ostatnim występem Belgijki w singlu.
Clijsters już raz zakończyła karierę, w maju 2007 roku, zaraz po występie w warszawskim turnieju WTA - J&S Cup. Zawodniczka pojawiła się ponownie na korcie w sierpniu 2009 roku, półtora roku po urodzeniu córki Jady. W swoim trzecim występie po powrocie triumfowała w US Open, a w kolejnym sezonie obroniła tytuł. To właśnie w Nowym Jorku, gdzie była też najlepsza w 2005 roku, odniosła trzy ze swoich czterech sukcesów w Wielkim Szlemie. Czwarte zwycięstwo dorzuciła w styczniu 2001 roku w Australian Open.
W US Open Clijsters wygrała poprzednie 22 mecze - serię tę przerwała dopiero Robson. Clijsters ma w dorobku 41 turniejowych zwycięstw w singlu i 11 w deblu, a także imponujący bilans spotkań w grze pojedynczej 480-119. Na korcie zarobiła dotychczas prawie 24,4 miliona dolarów.
PAP, arb