Skandal na paraolimpiadzie: Ukrainka musi oddać złoto

Skandal na paraolimpiadzie: Ukrainka musi oddać złoto

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ukrainka musi oddać złoto (fot. PAP/EPA/GERRY PENNY) 
Ukraińska dyskobolka otrzymała w piątek złoty medal, który należał się Chince, w efekcie pomyłki przy przeliczaniu wyników - poinformował komitet organizacyjny XIV Paraolimpiady w Londynie. W sobotę odbędzie się ponowna dekoracja na podium w tej konkurencji.

"Niewłaściwe medale przyznano wskutek błędu w obliczaniu odległości w stosunku do stopnia niepełnosprawności" - napisano w komunikacie. Organizatorzy przeprosili zawodniczki za pomyłkę.

Ukrainka Maria Pomazan będzie musiała zamienić złoty medal na srebrny, który przyznano najlepszej w konkursie Chince Quing Wu. Z kolei jej rodaczka Jionqyu Bao, która była trzecia, zajmie ostatecznie czwartą lokatę. Na podium zastąpi ją Australijka Katherine Proudfoot.

W wielu konkurencjach, w których rywalizują ze sobą sportowcy o różnym stopniu niepełnosprawności, rezultaty są przeliczane na punkty i na przykład w przypadku rzutów nie liczą się bezwzględne odległości uzyskane w konkursie. Jak przyznał komitet organizacyjny, podobne pomyłki wystąpiły przy obliczaniu wyników w pchnięciu kulą mężczyzn, ale nie dotyczyły one czołowej trójki.

W klasyfikacji medalowej igrzysk paraolimpijskich po 45 rozegranych konkurencjach prowadzą Chiny (11 złotych - 8 srebrnych - 8 brązowych) przed Australią (5-3-4), Wielką Brytanią (3-8-5), Ukrainą (3-4-5), Rosją (3-2-3) i USA (3-1-4).

Polska z jednym srebrnym medalem, wywalczonym przez Annę Harkowską (Warmia i Mazury Olsztyn) w kolarstwie torowym, zajmuje 24. miejsce.

zew, PAP