Wach kontra Kliczko. Michalczewski stawia na...

Wach kontra Kliczko. Michalczewski stawia na...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Władimir Kliczko (fot. MULLER, PASCAL / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Walkę na pewno obejrzę, z całego serca będę kibicował Mariuszowi, ale zachowam spokój, bo jego wygrana to jednak marzenie ściętej głowy. Wielkim faworytem jest Kliczko, nie lubię w takich sytuacjach oceniać procentowo, bo to moim zdaniem głupie, ale teraz to jest czytelne, te szanse rozkładają się 90 do 10 dla Władimira - mówi w rozmowie z portalem Sport.pl Dariusz Michalczewski, były mistrz świata kategorii półciężkiej.
Polski pięściarz nie daje Wachowi zbyt dużych szans w pojedynku z Ukraińcem. - Ale moim zdaniem Mariusz ma z Władimirem większe szanse niż Tomek Adamek miał z Witalijem Kliczką - jednocześnie dodaje. Michalczewski tłumaczy swoje zdanie lepszymi warunkami fizycznymi Polaka. - Jest od Tomka cięższy, wyższy, jest po prostu naturalnym ciężkim. Może trafić Władimira, chociaż szanse, że wyjdzie mu jakiś lucky punch [szczęśliwe uderzenie pięścią], nie są duże - tłumaczy.

Michalczewski uważa, że Wach nie powinien się tej walki obawiać, ponieważ nie ma nic do stracenia. Co innego Kliczko: - Władimir ma trzy pasy mistrzowskie, które kiedyś miałem i ja, na pewno to on się denerwuje. Zwłaszcza że w swoim teamie ma zamieszanie, niedawno przecież zmarł jego trener Emanuel Steward. Mariusz powinien wyjść z myślą, że to jego wielka szansa. Na dobry cios nie ma cwaniaka, każdego można trafić. Szanse na zwycięstwo Wacha są bardzo małe, ale są.

pr, Sport.pl