"Śmieszą mnie skamlenia Janowicza"

"Śmieszą mnie skamlenia Janowicza"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Janowicz (fot. MAREK JANIKOWSKI / Newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Śmieszą mnie trochę te "skamlenia" Janowicza seniora, bo z tego co wiem, sprzedał nie sześć, a jeden z sześciu sklepów. Jak ktoś posiada sieć sklepów, to chyba na biednego nie trafiło i aż wstyd narzekać - komentuje dla "Nowości" pretensje ojca Jerzego Janowicza Jacka działacz Polskiego Związku Tenisa Jacek Szczepanik.
Po sukcesie syna na turnieju w Paryżu (Janowicz zajął drugie miejsce), Jacek Janowicz narzekał, że młodzi adepci tenisa nie pochodzący z bogatych rodzin nie mają szans na osiągnięcie sukcesu. - Mieliśmy odłożone pieniądze i wszystko poszło. Oprócz tego mieliśmy sieć sklepów. One też zostały sprzedane - wyjaśniał drogę do sukcesu syna i związane z nią wydatki.

- Śmieszą mnie trochę te "skamlenia" Janowicza seniora, bo z tego co wiem, sprzedał nie sześć, a jeden z sześciu sklepów. Jak ktoś posiada sieć sklepów, to chyba na biednego nie trafiło i aż wstyd narzekać - odpowiada na te zarzuty Jacek Szczepanik z Polskiego Związku Tenisa. Twierdzi też, że Janowicz dostał od związku "lekko licząc, około miliona złotych w okresie juniorskim i wczesnym seniorskim". Dodaje też, że to prawda, że Janowicz "ciężką pracą doszedł do sukcesów, ale w przeciągu kilku miesięcy tego roku zarobił tyle, ile przeciętny Polak nie jest w stanie zarobić w ciągu całego swojego życia zawodowego".

mp, sport.pl, "Nowości"