Mistrz świata Formuły 1, Sebastian Vettel może nie zdobyć trzeciego z rzędu tytułu. Przeszkodą na drodze po triumf może okazać się... alternator ładujący akumulator w jego bolidzie.
W wyścigu o Grand Prix USA Vettel zajął drugie miejsce, tuż za Lewisem Hamiltonem. Drugi z kierowców Red Bulla - Australijczyk Mark Webber - zakończył wyścig po 20 okrążeniach. Przyczyną awarii bolidu Webbera był problem z alternatorem. Punkty z powodu awarii tego komponentu tracił też w tym sezonie Vettel.
- To już trzecia awaria naszego alternatora w sezonie. W Brazylii pojedziemy na tykającej bombie. Nie wiemy jak (alternator - red.) będzie pracował. Renault [dostarcza części Red Bullowi, w tym silnik - red.] nie może znaleźć wytłumaczenia takiej sytuacji - powiedział Adrian Newey, dyrektor techniczny mistrza świata wśród konstruktorów.
Wyścig o Grand Prix Brazylii odbędzie się 25 listopada. Vettel wyprzedza drugiego w klasyfikacji generalnej Fernando Alonso z Ferrari o 13 punktów. Niemiec musiałby nie zdobyć nawet punktu, a Hiszpan być minimum trzeci, aby obecny mistrz stracił tytuł. Jeśli Alonso wygra w Brazylii, Vettel musi być piąty; jeśli kierowca Ferrari będzie drugi, kierowca Red Bulla musi ukończyć wyścig co najmniej na ósmym miejscu.
Każde inne rozwiązanie da trzeci z rzędu triumf Vettelowi.
TVN24, ml
- To już trzecia awaria naszego alternatora w sezonie. W Brazylii pojedziemy na tykającej bombie. Nie wiemy jak (alternator - red.) będzie pracował. Renault [dostarcza części Red Bullowi, w tym silnik - red.] nie może znaleźć wytłumaczenia takiej sytuacji - powiedział Adrian Newey, dyrektor techniczny mistrza świata wśród konstruktorów.
Wyścig o Grand Prix Brazylii odbędzie się 25 listopada. Vettel wyprzedza drugiego w klasyfikacji generalnej Fernando Alonso z Ferrari o 13 punktów. Niemiec musiałby nie zdobyć nawet punktu, a Hiszpan być minimum trzeci, aby obecny mistrz stracił tytuł. Jeśli Alonso wygra w Brazylii, Vettel musi być piąty; jeśli kierowca Ferrari będzie drugi, kierowca Red Bulla musi ukończyć wyścig co najmniej na ósmym miejscu.
Każde inne rozwiązanie da trzeci z rzędu triumf Vettelowi.
TVN24, ml