Na początku stycznia rusza kolejna już 35. edycja Rajdu Dakar. Na starcie wyścigu stanie m.in. Adam Małysz. - Naszym planem jest pierwsza dwudziestka - zdradza były skoczek. To jego drugi start w tej imprezie.
W stosunku do swojego debiutanckiego startu, ekipa Polaka zmieniła samochód. Tym razem Małysz usiądzie za kierownicą toyoty Hilux. Wcześniej prowadził Mitsubishi Parejo. - Jedziemy super samochodem, który jest z topowej półki - cieszy się rajdowiec.
Były skoczek przyznaje, że celem jego zespołu jest ukończenie wyścigu w pierwszej dwudziestce, ale zauważa też, że będzie to trudne do osiągnięcia. - To bardzo hermetyczna dwudziestka. W niej są zawodnicy, którzy wielokrotnie startowali, którzy odnosili już sukcesy. Będzie bardzo ciężko. Brakuje doświadczenia, ale będziemy się starać - zapewnia wielokrotny mistrz świata w skokach narciarskich.
- Wiem, że jestem młodym kierowcą. Cudów nie można oczekiwać, ale ambicje sportowe na pewno są. Stresu nie mam - dodaje na koniec Małysz.
mp, TVN 24
Były skoczek przyznaje, że celem jego zespołu jest ukończenie wyścigu w pierwszej dwudziestce, ale zauważa też, że będzie to trudne do osiągnięcia. - To bardzo hermetyczna dwudziestka. W niej są zawodnicy, którzy wielokrotnie startowali, którzy odnosili już sukcesy. Będzie bardzo ciężko. Brakuje doświadczenia, ale będziemy się starać - zapewnia wielokrotny mistrz świata w skokach narciarskich.
- Wiem, że jestem młodym kierowcą. Cudów nie można oczekiwać, ale ambicje sportowe na pewno są. Stresu nie mam - dodaje na koniec Małysz.
mp, TVN 24