Adamek: chcę pas wagi ciężkiej

Adamek: chcę pas wagi ciężkiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Adamek (fot. KAMIL KRZACZYNSKI / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Nie jest jednak żadną tajemnicą, że chcę pas wagi ciężkiej i znowu spróbuję go zdobyć. A żeby tak się stało, muszę wygrywać z coraz lepszymi przeciwnikami, bo już nie mogę tracić czasu. Nie jestem najmłodszym bokserem, więc 2013 rok byłby idealny na triumf. Chociaż... Na wagę ciężką przecież żaden ze mnie staruszek - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Tomasz Adamek.
Adamek z Cunninghamem spotkał się na ringu już w 2008 roku, choć pojedynek był przekładany. - Rzeczywiście, trenowałem wiele miesięcy, bo ciągle coś przekładali. A jednak sobie poradziłem, zdobyłem pas, zostałem mistrzem (w kategorii junior ciężkiej - przyp. red.). Fajne wspomnienia. Minęły cztery lata i znowu się spotykamy, choć tak jak pan mówi – wszystko jest inaczej. Ja od trzech lat walczę w wadze ciężkiej, on zaczyna. Poza tym, jestem zupełnie innym bokserem niż wtedy - tłumaczy polski pięściarz.

Bokser z Żywca zastanawia się nad przebiegiem sobotniej walki. - Jeśli Cunningham zechce walczyć widowiskowo, to super, kibice się ucieszą. Tylko takie pojedynki się sprzedają i ludzie je pamiętają. Ja z kolei na pewno nie będę zapowiadał, że wygram przed czasem i to czy tamto. Wiem, że wtedy miałem go trzy razy na deskach, ale wygrałem na punkty. Teraz też się nie nastawiam na pojedyncze ciosy, bo nigdy tego nie robię. Chcę czysto uderzać. A przewrócić mogę każdego. To waga ciężka, każdy może paść. Ba! Sam przecież w ostatniej walce z Travisem Walkerem leżałem, ale wstałem i wygrałem. Czasami wszystko zależy od tego, jakie masz serce - wyjaśnia Polak.

Walka Tomasz Adamek - Steve Cunningham odbędzie się w sobotę. Zapraszamy do śledzenia relacji NA ŻYWO we Wprost.pl.

pr, "Przegląd Sportowy"