Barcelona zdemolowała Milan. Pokaz siły na Camp Nou!

Barcelona zdemolowała Milan. Pokaz siły na Camp Nou!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piłkarze Barcelony (fot. Massimiliano Vitez/Ag. Aldo Liverani / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
FC Barcelona pokonała AC Milan 4:0 i awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Katalończycy musieli odrobić dwie bramki straty z San Siro i szybko wzięli się do pracy. Dwie pierwsze bramki zdobył Messi - w 5. i 39. minucie. W drugiej połowie strzelali Villa w 55. minucie i Jordi Alba w doliczonym czasie gry.
Katalończycy błyskawicznie zaczęli odrabiać straty - już w piątej minucie piłkę w bramce umieścił Leo Messi. Argentyńczyk przyjął piłkę 20 metrów od bramki i w otoczeniu sześciu rywali huknął prosto w okienko. Abbiati nawet nie zareagował. Blaugrana dalej szła za ciosem. W 13. minucie po strzale z woleja Iniesty Abbiati sparował piłkę na poprzeczkę. Cztery minuty później na dalszy słupek z dystansu uderzył Xavi. Abbiati znowu jednak uratował swój zespół.

W 38. minucie wyrównać mógł Niang po koszmarnym błędzie Mascherano, który jako ostatni obrońca odbił piłkę głową... za siebie. Niang sam na sam z Valdesem trafił jednak tylko w słupek. Minutę później skapitulował za to golkiper Rossonerich - znowu pokonał go Messi. Zaczęło się od Iniesty, który przejął futbolówkę na połowie rywali i od razu dograł do Messiego. Argentyńczyk uderzył z 17 metrów po ziemi nie do obrony.

W drugiej połowie Blaugrana dalej szukała bramek. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się David Villa. Znowu gospodarze przejęli piłkę na połowie rywala, tym razem w pole karne zagrywał Xavi. Villa tylko przejął piłkę i technicznym strzałem na dalszy słupek pokonał Abbiatiego.

Zobacz jak Blaugrana rozbiła Rossonerich - zapis relacji NA ŻYWO

Od tego momentu Barcelona, która osiągnęła korzystny rezultat, delikatnie się cofnęła. Milan z kolei ruszył do ataku, ale nie mógł złamać obrony gospodarzy. Nadział się za to na kontrę w doliczonym czasie gry. Messi przejął piłkę na własnej połowie i zagrał na skrzydło do rozpędzonego Alexisa, który z kolei zagrał prosto w pole karne. Pierwszy w nim był Jordi Alba, który sam na sam pokonał Abbiatiego i dobił Rossonerich.

FC Barcelona zagrała prawdopodobnie swoje najlepsze spotkanie w tym sezonie. Wicemistrzowie Hiszpanii wyeliminowali ze swojej gry wszystkie swoje błędy z ostatnich tygodni i pewnie pokonali rywali.

pr