Jordan przed słynnym "Flu Game" został otruty?

Jordan przed słynnym "Flu Game" został otruty?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michael Jordan (fot. KAMIL KRZACZYNSKI / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Powodem niedyspozycji Michaela Jordana w meczu z Utah Jazz w finale sezonu 1997 mogła nie być grypa. Najsłynniejszy koszykarz wszech czasów mógł zostać otruty - podaje tvn24.pl.
W 1997 roku w finale NBA Chicago Bulls grali z Utah Jazz. W meczach było 2:2 - Jordan rzucił rywalom 38 punktów i zapewnił Bulls kolejne zwycięstwo, ale nie mógł zejść z parkietu o własnych nogach z powodu osłabienia. Mecz przeszedł do historii jako "Flu Game" - Jordan miał grać z grypą.

Tim Grover, trener Jordana od przygotowania atletycznego od 1989 roku, ma jednak inną teorię. Według niego koszykarz został otruty w Salt Lake City. - Room service zakończył pracę o dziewiątej wieczorem. Michael był głodny. Mormoni położyli się już spać, więc zostało nam tylko zamówienie pizzy - mówi Grover. - Wszyscy w tym mieście wiedzieli, gdzie mieszkamy. Ci z pizzerii też, bo od razu zapytali się, czy to do pokoju Jordana. Zaprzeczyliśmy. Od razu miałem złe przeczucia - dodaje.

Grover nie chciał jeść pizzy - odmówił i do tego samego namawiał Jordana. "Air" postanowił jednak zejść kilka kawałków. O drugiej w nocy Grover dostał telefon od Jordana, który leżał na podłodze i zwijał się z bólu. Chicago Bulls mimo wszystko pokonali nazajutrz Utah Jazz. - Niesamowity występ Michaela, który pokonał Jazz i grypę - krzyczał do mikrofonu komentator Malv Albert.

pr, tvn24.pl