Napastnik Stoke City Kenwyne Jones znalazł w swojej szafce... zakrwawioną świńską głowę. Prawdopodobnie umieścił ją tam jego kolega z drużyny Glenn Whelan, który w ten sposób zażartował z Jonesa. Jones w rewanżu... wybił Whelanowi przednią szybę w samochodzie.
Trener Stoke zapewnił, że żart nie miał podtekstu religijnego (świnie są uważane za nieczyste zwierzęta przez Żydów i muzułmanów). Whelan zapewnia, że nie ma z całą sprawą niczego wspólnego. - To był żart i wszyscy wiedzą, że to tylko żart - podkreślił menadżer Stoke.
arb, goal.com
arb, goal.com