T-ME: Podbeskidzie wywozi z Łodzi jeden punkt

T-ME: Podbeskidzie wywozi z Łodzi jeden punkt

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kadr z meczu Widzew - Podbeskidzie (fot. RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
W meczu otwierającym siódmą kolejkę T-Mobile Ekstraklasy Widzew Łódź zremisował 1:1 (0:0) z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wynik otworzyli w 55. minucie spotkania goście po golu Rudolfa Urbana. Gospodarze wyrównali dwie minuty później po trafieniu Povilasa Leimonasa - podaje Sport.pl.
Pierwsza połowa zawiodła kibiców zgromadzonych na stadionie Widzewa. W trudnych warunkach, na nasiąkniętej wodą murawie, obie drużyny oddały tylko po jednym celnym strzale.

Bramki padły po zmianie stron. W 55. minucie Rudolf Urban wykonywał rzut wolny. Po jego strzale futbolówka odbiła się od muru, ale wróciła pod nogi pomocnika. Dobitka zaskoczyła broniącego Macieja Mielcarza, który nie zdążył się jeszcze podnieść po poprzedniej interwencji.

Goście nie cieszyli się z prowadzenia długo - już dwie minuty później wyrównał Povilas Leimonas, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego Velijko Batrovicia i pokonał głową Ladislava Rybansky'ego.

Meczu nie dokończył Dariusz Łatka. Zawodnik Podbeskidzia w 86. minucie otrzymał żółtą kartkę za faul na Alenie Melunoviciu, a w doliczonym czasie drugi żółty kartonik piłkarz obejrzał za opóźnianie wznowienia gry.

pr, Sport.pl