Niedzielny finał Enea Ekstraligi pomiędzy Stelmetem Falubazem Zielona Góra oraz Unibaxem Toruń nie doszedł do skutku, ponieważ z zawodów wycofał się toruński zespół. Według Władysława Golloba, ojca Tomasza Golloba, mecz należało przełożyć.
Zespół z Torunia odmówił wyjazdu na tor i oddał spotkanie walkowerem. Powodem takiej decyzji była kontuzja Tomasza Golloba, który w trakcie GP Skandynawii spadł z motoru i doznał kontuzji.
Zdaniem ojca żużlowca ta decyzja była w pewnym sensie słuszna. - Pod względem sportowym nie było sensu rozgrywania tych zawodów. Unibax był zbyt osłabiony. Zespół z Zielonej Góry jest bardzo mocny i gdyby przełożono mecz, pewnie by wygrał w normalnych, sportowych warunkach - stwierdził Władysław Gollob.
Unibaxowi grożą za niewystartowanie kary finansowe i degradacja.
pr, TVN24/x-news