Mielcarski: wiele klubów drży na samą myśl o grze z Legią

Mielcarski: wiele klubów drży na samą myśl o grze z Legią

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zawodnicy Legii Warszawa rozgościli się na pierwszym miejscu w tabeli ekstraklasy (fot. T-Mobile Ekstraklasa/x-news) 
Legia Warszawa w sobotę pokonała Śląsk Wrocław 2:1 i zanotowała piątą wygraną z rzędu w T-Mobile Ekstraklasie. Grzegorz Mielcarski, srebrny medalista IO w Barcelonie, tłumaczy w rozmowie z dodatkiem Sport.pl ekstra do "Gazety Wyborczej", że wiele klubów gry z mistrzami Polski zwyczajnie się boi.
- Zespół Urbana nie gra na stojąco, o zwycięstwach nie decydują pojedyncze kopnięcia ze stałych fragmentów. W każdy mecz wkłada wiele wysiłku. Legia jest doskonale przygotowana fizycznie, ma szeroką kadrę i może na tym polega zabawa. Zawodnicy, którzy wracają do drużyny po kontuzji, od razu grają na wysokim poziomie. Urban ma możliwości manewru, o jakich inni szkoleniowcy w lidze mogą tylko marzyć - tłumaczy powody sukcesu Legii na łamach "GW" Mielcarski.

Według byłego piłkarza wiele polskich klubów podchodzi do Legii ze zbyt dużym respektem. - W Polsce rywale mają wobec Legii respekt, czasem nawet za duży. Wiele klubów drży na samą myśl o grze z zespołem Urbana. W pucharach tego nie ma. I dopiero tam widać siłę Legii - wyjaśnia.

Legia Warszawa w sobotę pokonała Śląsk Wrocław 2:1 i zanotowała piąte zwycięstwo z rzędu. Mistrzowie Polski mają już 24 punkty w tabeli i drugą Pogoń Szczecin wyprzedzają o pięć oczek.

pr, "Gazeta Wyborcza"