W piątkowy wieczór w Charkowie reprezentacja Polski zmierzy się z Ukrainą. W razie porażki biało-czerwoni na pewno nie zagrają na przyszłorocznych mistrzostwach świata. Kapitan polskiej kadry, Jakub Błaszczykowski, przekonuje na łamach "Przeglądu Sportowego", że dzisiejszy pojedynek będzie dla niego jak półfinał dużego turnieju.
Dla nas to spotkanie jest jak półfinał wielkiej imprezy. Jeśli wygramy czeka nas ekscytujący finał w Anglii, choć do tego drugiego meczu nie wybiegam myślami. Wygrana w Charkowie pozwoli nam na pozostanie w grze. Chciałbym, by to było 90 udanych minut. Nie dziesięć, nie kwadrans, ale 90 - mówi Błaszczykowski w rozmowie z "PS".
Kapitan polskiej drużyny ostrzega przed błędami w obronie. Strata nawet jednej bramki może przekreślić szanse polskiej drużyny. - Gonienie wyniku w tak istotnym spotkaniu byłoby koszmarem. Stan 0:0 ciągle daje nadzieję, że jeden gol, nawet w samej końcówce, może dać nam trzy punkty. Musimy być do bólu skuteczni - tłumaczy pomocnik Borussii Dortmund.
Reprezentacja Polski zmierzy się z Ukrainą w piątek o godzinie 20:00. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl.
pr, "Przegląd Sportowy"
Kapitan polskiej drużyny ostrzega przed błędami w obronie. Strata nawet jednej bramki może przekreślić szanse polskiej drużyny. - Gonienie wyniku w tak istotnym spotkaniu byłoby koszmarem. Stan 0:0 ciągle daje nadzieję, że jeden gol, nawet w samej końcówce, może dać nam trzy punkty. Musimy być do bólu skuteczni - tłumaczy pomocnik Borussii Dortmund.
Reprezentacja Polski zmierzy się z Ukrainą w piątek o godzinie 20:00. Relacja NA ŻYWO we Wprost.pl.
pr, "Przegląd Sportowy"