Po kontuzji pleców nie ma już śladu - Jerzy Janowicz w wielkim stylu wrócił na kort. W drugiej rundzie turnieju ATP w Sztokholmie łodzianin rozbił Guillermo Garcię-Lopeza 6:2, 6:1.
Najlepszy polski tenisista pauzował 50 dni - ostatni raz grał w pierwszej rundzie US Open. Janowicz nie występował przez kilka tygodni z powodu problemów z kręgosłupem.
Po kontuzji nie ma już jednak śladu. Janowicz rozpoczął udział w turnieju w Sztokholmie od zdecydowanej wygranej z 63. w rankingu ATP Guillermo Garcią-Lopezem.
W ćwierćfinale Polak zmierzy się z Ernestsem Gulbisem lub Igorem Sijslingiem.
pr, atpworldtour.com
Po kontuzji nie ma już jednak śladu. Janowicz rozpoczął udział w turnieju w Sztokholmie od zdecydowanej wygranej z 63. w rankingu ATP Guillermo Garcią-Lopezem.
W ćwierćfinale Polak zmierzy się z Ernestsem Gulbisem lub Igorem Sijslingiem.
pr, atpworldtour.com