Działacze Widzewa zwrócili uwagę swoim piłkarzom, że źle wykorzystują Twittera i inne portale społecznościowe. Przed ligowym spotkaniem z Zagłębiem Kevin Lafrance zdradził jedną z istotnych zmian taktycznych swojej drużyny - podaje "Gazeta Wyborcza".
Lafrance przed meczem Widzewa z Zagłębiem Lubin przyznał na Twitterze, że z powodu kontuzji nie pojawi się na murawie. Tymczasem sztab szkoleniowy łódzkiego klubu próbował ukryć ten fakt, aby utrudnić "Miedziowym" rozpracowanie swojej taktyki.
- Kibice pytali Kevina na Twitterze, jak się czuje, czy jego kontuzja jest poważna i czy będzie mógł zagrać, a on w końcu szczerze odpowiedział, i tak wyszło. Źle wyszło - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzecznik klubu Michał Kulesza.
W efekcie w szatni zespołu przeprowadzono rozmowę wychowawczą, podczas której wytłumaczono piłkarzom jakich treści powinni unikać.
pr, "Gazeta Wyborcza"
- Kibice pytali Kevina na Twitterze, jak się czuje, czy jego kontuzja jest poważna i czy będzie mógł zagrać, a on w końcu szczerze odpowiedział, i tak wyszło. Źle wyszło - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" rzecznik klubu Michał Kulesza.
W efekcie w szatni zespołu przeprowadzono rozmowę wychowawczą, podczas której wytłumaczono piłkarzom jakich treści powinni unikać.
pr, "Gazeta Wyborcza"