Yaya Toure, iworyjski pomocnik Manchesteru City, przyznał, że za pięć lat na mundialu może zabraknąć czarnoskórych piłkarzy, jeżeli Rosja nie nie poradzi sobie ze stadionowym rasizmem.
Toure podczas ostatniego meczu Ligi Mistrzów, w którym Manchester City zagrał w Moskwie z CSKA, był wyzywany przez kibiców, którzy naśladowali małpy. Manchester City wygrał 2:1, a klub już złożył protest w UEFA, ale dla Toure to za mało.
Iworyczyk uważa, że Rosja musi pozbyć się rasizmu ze stadionów przed mundialem w 2018 roku. - UEFA musi zareagować. Tak nie może już być. Jeżeli federacja nie zareaguje, nic się nie zmieni. Kilka miesięcy temu mój przyjaciel z Milanu (Kevin-Prince Boateng - przyp. red.) miał taki sam problem - stwierdził Yaya Toure.
Według reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej czarnoskórzy piłkarze mogą nie wziąć udziału w rosyjskim mundialu jeżeli Rosjanie nie zwalczą rasizmu.
pr, Goal.com
Iworyczyk uważa, że Rosja musi pozbyć się rasizmu ze stadionów przed mundialem w 2018 roku. - UEFA musi zareagować. Tak nie może już być. Jeżeli federacja nie zareaguje, nic się nie zmieni. Kilka miesięcy temu mój przyjaciel z Milanu (Kevin-Prince Boateng - przyp. red.) miał taki sam problem - stwierdził Yaya Toure.
Według reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej czarnoskórzy piłkarze mogą nie wziąć udziału w rosyjskim mundialu jeżeli Rosjanie nie zwalczą rasizmu.
pr, Goal.com