Nowy selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka powołał na mecze ze Słowacją i Irlandią Piotra Ćwielonga. Zawodnik drugoligowego VfL w rozmowie z Polsatsport.pl nie krył swojego zaskoczenia nagłą nominacją.
Ćwielong obok Marcina Kowalczyka jest największą niespodzianką na liście polskich piłkarzy grających za granicą, którzy dostali powołania na mecze ze Słowacją i Irlandią. - Byłem zaskoczony, co tu kryć. Nawet na to nie liczyłem. Nie mogłem się też tego spodziewać. Prezes Boniek wybrał nowego selekcjonera, z nową wizją i nowymi pomysłami. Widziałem ostatnio jego wypowiedzi i z tego, co zrozumiałem, to decyzje o powołaniu mnie i Marcina Kowalczyka nie będą jedynymi niespodziankami - wyjaśnia Ćwielong.
Były zawodnik Śląsk Wrocław dodaje jednak, że na powołanie na pewno zasłużył bardziej teraz niż wtedy, kiedy występował w T-Mobile Ekstraklasie. - Wiadomo, że tutaj rywalizuję z lepszymi drużynami, cały czas podnoszę swoje umiejętności. Jestem w dobrej dyspozycji i będę chciał na zgrupowaniu pokazać się z jak najlepszej strony - mówi.
Reprezentacja Polski zagra ze Słowacją 15 listopada. Cztery dni później odbędzie się mecz z Irlandią.
pr, Polsatsport.pl
Były zawodnik Śląsk Wrocław dodaje jednak, że na powołanie na pewno zasłużył bardziej teraz niż wtedy, kiedy występował w T-Mobile Ekstraklasie. - Wiadomo, że tutaj rywalizuję z lepszymi drużynami, cały czas podnoszę swoje umiejętności. Jestem w dobrej dyspozycji i będę chciał na zgrupowaniu pokazać się z jak najlepszej strony - mówi.
Reprezentacja Polski zagra ze Słowacją 15 listopada. Cztery dni później odbędzie się mecz z Irlandią.
pr, Polsatsport.pl