Korona Kielce niespodziewanie pokonała na wyjeździe Cracovię 2:1 w meczu 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Podopieczni Jose Rojo Martina przerwali passę czterech wygranych meczów w wykonaniu beniaminka - podaje Sport.pl.
Gospodarze, którzy wygrali cztery ostatnie spotkania, zgodnie z oczekiwaniami wyszli na prowadzenie w 35. minucie meczu. Dawid Nowak otrzymał precyzyjne podanie po akcji Saidiego Ntibazonkizy oraz Roka Strausa i bez większych trudności pokonał bramkarza Korony. Goście wyrównali jednak już pięć minut później dzięki bramce Piotra Malarczyka.
W drugiej połowie gola znowu zdobyli zawodnicy Cracovii. Konkretnie Damian Dąbrowski, który... nieszczęśliwie umieścił futbolówkę we własnej bramce.
Krakowianie do końca meczu nie znaleźli już sposobu na sforsowanie gości, którzy po objęciu prowadzenia cofnęli się na własną połowę. Korona Kielce pokonała Cracovię 2:1 i przerwała serię czterech wygranych gospodarzy.
pr, Sport.pl
W drugiej połowie gola znowu zdobyli zawodnicy Cracovii. Konkretnie Damian Dąbrowski, który... nieszczęśliwie umieścił futbolówkę we własnej bramce.
Krakowianie do końca meczu nie znaleźli już sposobu na sforsowanie gości, którzy po objęciu prowadzenia cofnęli się na własną połowę. Korona Kielce pokonała Cracovię 2:1 i przerwała serię czterech wygranych gospodarzy.
pr, Sport.pl