Manchester City pokonał Norwich City aż 7:0 w meczu 10. kolejki Premier League. Na wielkie strzelanie zanosiło się także w Londynie, ale ostatecznie Manchester United pokonał Fulham "tylko" 3:1.
Oba zespoły z Manchesteru doskonale rozpoczęły swoje spotkania i prowadziły po 3:0 już po 25. minutach. Dla mistrzów Anglii gole zdobyli Antonio Valencia w 9. minucie, Robin van Persie w 21. i Wayne Rooney w 22. Podobnie było na Etihad Stadium - bramki dla wicemistrzów Anglii strzelili Bradley Johnson w 16. minucie (trafienie samobójcze), David Silva w 20. minucie oraz Matija Nastasić w 25.
Trzy zdobyte gole nasyciły "Czerwone Diabły", ale nie "The Citizens". Zawodnicy z niebieskiej części Manchesteru kontynuowali swój festiwal strzelecki i ostatecznie wygrali aż 7:0. Kolejne gole dla drużyny Manuela Pellegriniego zdobyli Alvaro Negredo w 36. minucie, Yaya Toure w 60., Serio Aguero w 71. i Edin Dżeko w 86. minucie.
Na Craven Cottage aż tak efektownie nie było - podopieczni Davida Moyesa po przerwie skupili się na bronieniu zaliczki z pierwszej połowy. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył w 85. minucie Alexander Kacaniklić przy wydatnej pomocy Wayne'a Rooneya, który próbował zablokować uderzenie, ale tylko zmylił Davida De Geę.
pr
Trzy zdobyte gole nasyciły "Czerwone Diabły", ale nie "The Citizens". Zawodnicy z niebieskiej części Manchesteru kontynuowali swój festiwal strzelecki i ostatecznie wygrali aż 7:0. Kolejne gole dla drużyny Manuela Pellegriniego zdobyli Alvaro Negredo w 36. minucie, Yaya Toure w 60., Serio Aguero w 71. i Edin Dżeko w 86. minucie.
Na Craven Cottage aż tak efektownie nie było - podopieczni Davida Moyesa po przerwie skupili się na bronieniu zaliczki z pierwszej połowy. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył w 85. minucie Alexander Kacaniklić przy wydatnej pomocy Wayne'a Rooneya, który próbował zablokować uderzenie, ale tylko zmylił Davida De Geę.
pr