LM: Barcelona na pół gwizdka ograła Milan. Dwa gole Messiego

LM: Barcelona na pół gwizdka ograła Milan. Dwa gole Messiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leo Messi (fot. Joma / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
FC Barcelona bez większych trudności pokonała 3:1 AC Milan w pierwszym rewanżowym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dwa gole dla Katalończyków zdobył wracający do formy Leo Messi, jedno trafienie dołożył Sergio Busquets. Gola dla gości strzelił z kolei... Gerard Pique.
Gospodarze zgodnie z przewidywaniami objęli całkowitą kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Goście z Mediolanu skupili się na obronie i próbach wyprowadzenia kontr, co zresztą czynili przez większość spotkania bardzo nieudolnie. Katalończycy powinni byli wyjść na prowadzenie już w 21. minucie, kiedy Adriano zagrał z bocznej strefy pola karnego świetną piłkę przed bramkę. Zamykający akcję Alexis musiał dostawić tylko nogę i... uderzył obok słupka.

Dziewięć minut później Barcelona już jednak prowadziła. Abate sfaulował w polu karnym Neymara, a jedenastkę pewnie wyegzekwował Messi. W 40. minucie było 2:0. Xavi doskonale dośrodkował piłkę w szesnastkę po rzucie wolnym, a całkowicie niekryty Busquets głową umieścił ją w bramce.

Wydawało się, że Barcelona do przerwy dowiezie komfortowe prowadzenie, kiedy na samodzielny, wręcz bezsensowny zryw lewym skrzydłem zdecydował się Kaka. Brazylijczyk wpadł w pole karne i spod linii końcowej spróbował zagrać futbolówkę przed bramkę. Niechybnie przejąłby ją interweniujący Valdes, gdyby nie... Pique, który dostawił nogę w celu zablokowania podania. Piłka zmieniła tor lotu, zmyliła Valdesa i wpadła do bramki. Sędzia tuż po bramce odesłał zawodników obu drużyn do szatni.

Zobacz jak FC Barcelona pokonała AC Milan

Po zmianie stron obie drużyny częściowo otworzyły się i odważniej zaatakowały. Nadal jednak przeważali gospodarze, którzy zmarnowali kilka stuprocentowych sytuacji. W 73. minucie błyskotliwym dryblingiem i fatalnym strzałem popisał się Neymar. Brazylijczyk dostał podanie na skrzydło, wszedł w pole karne, minął trzech rywali i z dziesięciu metrów... przestrzelił. Dwie minuty później doskonałe podanie od Messiego otrzymał Alexis. Chilijczyk w komfortowej sytuacji uderzył prosto w bramkarza.

Wreszcie sprawy w swoje ręce wziął sam Messi i zagrał swoją popisową akcję. Argentyńczyk w 83. minucie podał z głębi pola piłkę do Fabregasa i niczym torpeda ruszył w pole karne. Fabregas odegrał wystarczająco precyzyjnie, aby Messi wyszedł sam na sam z Abbiatim i przelobował go.

Wynik nie uległ zmianie do końca meczu. Barcelona zasłużenie pokonała Milan 3:1 i zapewniła sobie udział w fazie pucharowej Champions League.

pr