Były reprezentacyjny obrońca, Jacek Bąk, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" stwierdził, że oglądając mecz reprezentacji Polski ze Słowacją "musiał wino odkorkować, bo po prostu nie szło tego oglądać".
- Miałem wypić lampkę, a wysuszyłem całą butlę. Staram się zrozumieć, że trener wziął się za sprawdzanie wszystkich, co kopią w Polsce piłkę, ale żeby tak grać?!? - denerwował się Bąk. Były stoper reprezentacji nie pozostawił suchej nitki na obrońcach grających w kadrze. - Starałem się przypomnieć, kiedy zagraliśmy tak tragicznie i nie dałem rady. Okay, mojej kadrze zdarzały się nieciekawe mecze, ale z taką Słowacją? Bez walki? - dziwił się.
Polska przegrała ze Słowacją 0:2 w pierwszym meczu, w którym reprezentację poprowadził Adam Nawałka. Polacy zagrali bardzo słabo - zwłaszcza w obronie, w której popełniali liczne błędy. Gdyby nie interwencje Artura Boruca mecz mógł zakończyć się wynikiem 0:4.
arb, "Przegląd Sportowy"
Polska przegrała ze Słowacją 0:2 w pierwszym meczu, w którym reprezentację poprowadził Adam Nawałka. Polacy zagrali bardzo słabo - zwłaszcza w obronie, w której popełniali liczne błędy. Gdyby nie interwencje Artura Boruca mecz mógł zakończyć się wynikiem 0:4.
arb, "Przegląd Sportowy"