LM: Lewandowski asystuje, Błaszczykowski strzela, Borussia wygrywa z Napoli

LM: Lewandowski asystuje, Błaszczykowski strzela, Borussia wygrywa z Napoli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jakub Błaszczykowski strzela bramkę na 2:1 (fot. firo Sportphoto / Jürgen Fromme / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Borussia Dortmund pokonała Napoli 3:1 w piątym meczu fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Gole dla gospodarzy zdobyli Marco Reus, Jakub Błaszczykowski i Pierre-Emerick Aubameyang. Honorowe trafienie dla gości zanotował Lorenzo Insigne. Dzięki wygranej wicemistrzowie Niemiec znacząco zbliżyli się do fazy pucharowej Champions League.
Mecz rozpoczął się idealnie po myśli gospodarzy. Choć goście z Włoch ustawili się do gry bardzo defensywnie, już w 9. minucie meczu Fernandez sfaulował Lewandowskiego w polu karnym, a jedenastkę na bramkę zamienił Reus. Zawodnicy Rafy Beniteza nie mieli wyjścia - z powodu układu w tabeli grupy F musieli ruszyć do ataku. Odważna gra piłkarzy Napoli pozwoliła gospodarzom skupić się na błyskawicznych kontratakach. Już w 15. minucie jeden z nich powinien wykorzystać Lewandowski. Polak został obsłużony doskonałym podaniem od Mchitariana, ale sam na sam z bramkarzem uderzył tylko obok słupka.

W 29. minucie doskonałą szansę wypracował sobie Callejon. Były gracz Realu Madryt wykorzystał błąd kryjącego go Durma, wpadł w pole karne, jednym zwodem minął Bendera i uderzył na dalszy słupek. Trafił prosto w niego. Sześć minut później kolejną "setkę" zmarnował Lewandowski. W sytuacji sam na sam polski napastnik uderzył w Reinę.

Po zmianie stron gospodarze nadal kontrowali rywali, a koncert gry dał Mchitarian. Ormianin tego wieczoru był prawdziwym władcą boiska w Dortmundzie. W 53. minucie pomocnik BVB napędził akcję, zostawił piłkę Błaszczykowskiemu, który z kolei zagrał do Reusa. Ten uderzył tuż obok bramki. Minutę później Mchitarian znowu zagrał do Błaszczykowskiego, który sam na sam z Reiną... podał do Lewandowskiego. Otoczony rywalami Polak nie zdołał oddać strzału.

Zobacz jak przebiegał mecz w Dortmundzie

W 58. minucie być może zirytowany nieskutecznością kolegów z drużyny Mchitarian sam ruszył z kontrą i sam sfinalizował akcję. Po minięciu kilku zawodników zatrzymał się jednak tam, gdzie inni zawodnicy Borussii - na bramkarzu Napoli. Reina zablokował jego strzał, ale dwie minuty później wreszcie skapitulował po raz drugi. Po kolejnej kontrze ze skrzydła piłkę do osamotnionego w środku pola Błaszczykowskiego zagrał Reus. Kapitan reprezentacji Polski skierował futbolówkę między nogami Reiny prosto do bramki.

W 71. minucie zawodnicy Napoli wreszcie odpowiedzieli. Kehl stracił piłkę na własnej połowie, a Higuain błyskawicznie zagrał do wybiegającego za linię obrony Insigne. Ten uderzył na dalszy słupek - trafił prosto w niego, ale piłka po odbiciu się od niego wpadła do bramki.

Trzy minuty później Lewandowski precyzyjnym podaniem wyprowadził na wolne pole Aubameyanga. Reina jednak po raz kolejny tego wieczoru był górą. Skapitulował dopiero kolejne cztery minuty później. Armero zgubił piłkę na własnej połowie, a Lewandowski ruszył z kontrą. Już w polu karnym podał do Aubameyanga, a ten podciął futbolówkę nad Reiną i umieścił ją w siatce.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Dzięki wygranej Borussia Dortmund zrównała się punktowo z Napoli, a dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniemu ją wyprzedziła w tabeli grupie F. Oznacza to, że w razie wygranej w ostatnim grupowym meczu z Olympique Marsylia wicemistrzowie Niemiec na pewno awansują do fazy pucharowej Champions League - bez względu na wynik meczu Arsenalu i Napoli.

pr