Skoczkowie i Kowalczyk chwaleni w mediach. "Tak rodzi się potęga"

Skoczkowie i Kowalczyk chwaleni w mediach. "Tak rodzi się potęga"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kamil Stoch (fot. MIECZYNSKI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
To był bardzo udany weekend dla polskich sportowców. Justyna Kowalczyk wygrała sprint w Asiago, a Jan Ziobro i Kamil Stoch byli najlepsi w konkursach skoków w Engelbergu. Polska prasa docenia formę naszych sportowców przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi.
"Powtórzcie to w Soczi" - apeluje "Przegląd Sportowy". Dziennikarze największego polskiego dziennika sportowego przyznają, że nikt nie spodziewał się takich prezentów od polskich skoczków. "Gdyby Kruczek musiał wybierać cały skład na Soczi dzisiaj, to pewnie miałby ogromny kłopot. Zabierze pięciu (jeden rezerwowy), ale kandydatów ma o wiele więcej. O takim bólu głowy marzą jednak wszyscy trenerzy" - czytamy w "PS".

Równie optymistyczni są dziennikarze "Sportu". "Tak rodzi się potęga" - tak zatytułowana jest relacja z weekendowych wyczynów polskich sportowców. "Sukcesu Kowalczyk (w Asiago - przyp. red.) pozazdrościli skoczkowie, którzy nie mieli sobie równych w zawodach PŚ w Engelbergu. Biało-Czerwoni zdominowali czołówkę skoczków na półtora miesiąca przed igrzyskami olimpijskimi i w przededniu Turnieju Czterech Skoczni" - piszą redaktorzy katowickiego dziennika.

Przewrotnie do sprawy podeszły redakcje Super Expressu i Faktu. Dziennikarze obu tytułów zauważyli, że Jan Ziobro wygrał sobotni konkurs, bo miał sławny już "luz w d...".

pr, "Przegląd Sportowy", "Sport", "Fakt", "Super Express"