Sześciu Polaków awansowało do ostatniego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofschofen.
- Skoki od strony technicznej były w porządku, chłopcy zmobilizowali się na kwalifikacje - stwierdził trener polskiej kadry Łukasz Kruczek. Do naszej reprezentacji po krótkiej przerwie wrócił Piotr Żyła. - Ma jasną koncepcję skakania, to się wszystko fajnie u niego w głowie poukładało - ocenił Kruczek.
Skijumping/x-news
Skijumping/x-news