Manchester United w ciągu najbliższego półtora roku może wydać na transfery astronomiczne 200 mln funtów - podaje "Daily Mail". Zespół mistrzów Anglii po kompromitującej porażce w trzeciej rundzie Pucharu Anglii potrzebuje przebudowy.
Według angielskich mediów Moyes po porażce w Pucharze Anglii ze Swansea na własnym stadionie po raz pierwszy wybuchł w szatni z zaciętością godną jego poprzednika, sir Alexa Fergusona. Szkocki menedżer "Czerwonych Diabłów" zażądał od swojej drużyny natychmiastowej poprawy podczas starcia z Sunderlandem w półfinale Pucharu Ligi Angielskiej. To prawdopodobnie jedyne trofeum, które ciągle jest w zasięgu ekipy z Old Trafford w tym sezonie.
"Czerwone Diabły" zagrają we wtorek na Stadium of Light jednak bez kontuzjowanych Wayne'a Rooneya i Robina van Persiego. Brak dwóch największych gwiazdorów zespołu tylko uwypukla problemy kadrowe Moyesa.
"Daily Mail" podaje, że właściciele klubu - rodzina Glazerów - postanowiła wesprzeć Moyesa odpowiednimi środkami. Zespół w ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy będzie wzmocniony transferami o wartości nawet 200 mln funtów. Na liście życzeń menedżera klubu jest dwóch środkowych pomocników, napastnik, lewy obrońca i stoper. Największe transfery mają się jednak odbyć dopiero latem.
pr, "Daily Mail"
"Czerwone Diabły" zagrają we wtorek na Stadium of Light jednak bez kontuzjowanych Wayne'a Rooneya i Robina van Persiego. Brak dwóch największych gwiazdorów zespołu tylko uwypukla problemy kadrowe Moyesa.
"Daily Mail" podaje, że właściciele klubu - rodzina Glazerów - postanowiła wesprzeć Moyesa odpowiednimi środkami. Zespół w ciągu najbliższych osiemnastu miesięcy będzie wzmocniony transferami o wartości nawet 200 mln funtów. Na liście życzeń menedżera klubu jest dwóch środkowych pomocników, napastnik, lewy obrońca i stoper. Największe transfery mają się jednak odbyć dopiero latem.
pr, "Daily Mail"