Niemieccy skoczkowie wygrali konkurs drużynowy na igrzyskach olimpijskich w Soczi. Drugie miejsce zajęli Austriacy, podium zamknęli Japończycy. Polakom, którzy ostatecznie uplasowali się na czwartym miejscu, zabrakło jednego dobrego skoku.
Biało-czerwoni skakali w kolejności: Maciej Kot, Piotr Żyła, Jan Ziobro i Kamil Stoch. Szybko okazało się, że Polacy będą w poniedziałkowy wieczór walczyć w Soczi "tylko" o brązowe medale z Japończykami. Nadzieje Polaków pogrzebał w pierwszej serii Piotr Żyła, który skoczył zaledwie 121 metrów, przez co strata naszych skoczków do Japonii znacząco wzrosła. Pozostali spisali się bez zarzutu - Maciej Kot osiągnął 131,5 metra, a Jan Ziobro i Kamil Stoch po 130,5.
W drugiej serii Polacy skakali już znacznie lepiej. Zrehabilitował się Żyła, który skoczył 132 metry. Stoch także poprawił się względem pierwszej próby i poszybował na odległość aż 135 metrów. Kot uzyskał 129 metrów, a Ziobro 133 metry.
To jednak nie wystarczyło na dobrze dysponowanych Japończyków. Polacy, choć w drugiej serii skakali lepiej od bezpośrednich rywali w walce o brąz, ostatecznie stracili 13,1 pkt, czyli około siedmiu metrów.
Czwarte miejsce pozostawia lekki niedosyt. Należy jednak pamiętać, że to i tak najlepszy występ polskich skoczków w konkursach drużynowych na igrzyskach olimpijskich.
O złoto niemal do końca walczyli Niemcy z Austriakami. Ostatecznie przypadło tym pierwszym, którzy wygrali o 2,7 pkt.
pr
W drugiej serii Polacy skakali już znacznie lepiej. Zrehabilitował się Żyła, który skoczył 132 metry. Stoch także poprawił się względem pierwszej próby i poszybował na odległość aż 135 metrów. Kot uzyskał 129 metrów, a Ziobro 133 metry.
To jednak nie wystarczyło na dobrze dysponowanych Japończyków. Polacy, choć w drugiej serii skakali lepiej od bezpośrednich rywali w walce o brąz, ostatecznie stracili 13,1 pkt, czyli około siedmiu metrów.
Czwarte miejsce pozostawia lekki niedosyt. Należy jednak pamiętać, że to i tak najlepszy występ polskich skoczków w konkursach drużynowych na igrzyskach olimpijskich.
O złoto niemal do końca walczyli Niemcy z Austriakami. Ostatecznie przypadło tym pierwszym, którzy wygrali o 2,7 pkt.
pr