Były czempion boksu został znaleziony martwy przy drodze po tym, jak został uprowadzony na terenie Wenezueli. Antonio Cermeno wraz z rodziną został porwany w poniedziałkową noc niedaleko dzielnicy La Urina w stolicy kraju, Caracas.
Jak podaje raport policji, bliscy boksera uciekli, kiedy porywacze zatrzymali się na stacji benzynowej, jedynie pięściarz pozostał w aucie. Jego ciało odnaleziono w centralnym rejonie Mirandy, 85 km od Caracas.
Carmeno miał 44 lata i był mistrzem konfederacji WBA w wadze superkoguciej i piórkowej w latach 90. Na emeryturę przeszedł w 2006 roku (45 wygranych walk, 7 przegranych) i zaangażował się w działania boliwijskiego ruchu walczącego z przemocą „The Movement for Peace and Life”. Podejrzewa się, że to było motywem zbrodni.
DK, news.sky.com
Carmeno miał 44 lata i był mistrzem konfederacji WBA w wadze superkoguciej i piórkowej w latach 90. Na emeryturę przeszedł w 2006 roku (45 wygranych walk, 7 przegranych) i zaangażował się w działania boliwijskiego ruchu walczącego z przemocą „The Movement for Peace and Life”. Podejrzewa się, że to było motywem zbrodni.
DK, news.sky.com