Borussia Dortmund pokonała we wtorek Real Madryt 2:0, ale nie zdołała awansować do półfinałów Ligi Mistrzów. Z postawy kolegów z klubu bardzo zadowolony był Jakub Błaszczykowski. - Byłem dumny z chłopaków - powiedział na łamach "Rzeczpospolitej" leczący kontuzję kolana kapitan reprezentacji Polski.
- Nie ma przygnębienia. Jest za to przeświadczenie, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy, żeby mimo przegranego 0:3 pierwszego spotkania w Madrycie powalczyć o awans - powiedział Błaszczykowski.
Borussii do doprowadzenia do dogrywki zabrakło jednego trafienia. Pomimo pożegnania się z Champions League według Błaszczykowskiego wicemistrzowie Niemiec mogą i tak być z siebie zadowoleni. - Siedziałem na trybunach i przecierałem oczy ze zdziwienia. Byłem dumny z chłopaków, którzy byli na boisku i rozegrali naprawdę świetny mecz. Wszyscy spisali nas na straty, a mimo to potrafiliśmy dostarczyć tak wielkich emocji i kwestia awansu nie była rozstrzygnięta nawet w ostatniej sekundzie - zauważył.
pr, "Rzeczpospolita"
Borussii do doprowadzenia do dogrywki zabrakło jednego trafienia. Pomimo pożegnania się z Champions League według Błaszczykowskiego wicemistrzowie Niemiec mogą i tak być z siebie zadowoleni. - Siedziałem na trybunach i przecierałem oczy ze zdziwienia. Byłem dumny z chłopaków, którzy byli na boisku i rozegrali naprawdę świetny mecz. Wszyscy spisali nas na straty, a mimo to potrafiliśmy dostarczyć tak wielkich emocji i kwestia awansu nie była rozstrzygnięta nawet w ostatniej sekundzie - zauważył.
pr, "Rzeczpospolita"