To może być historyczna edycja piłkarskiej Ligi Mistrzów. Powodów jest kilka. Jeśli do finału awansują Real i Atletico, to po raz pierwszy w historii o zwycięstwo w tych rozgrywkach powalczą kluby z tego samego miasta. Do tej pory taka sytuacja miała miejsce co najwyżej w półfinałach. Ostatnio w 2003 roku, kiedy Milan grał z Interem.
Do historii może przejść też Jose Mourinho. Jeśli Chelsea wygra Ligę Mistrzówm Portugalczyk zostanie pierwszym trenerem, który triumfował w tych rozgrywkach z trzema różnymi klubami. Wcześniej ta sztuka udała mu się w 2010 roku z Interem oraz w 2004 roku z Porto.
Swój wyjątkowy cel ma też inny Portugalczyk. Cristiano Ronaldo może zostać samodzielnym rekordzistą Ligi Mistrzów pod względem bramek zdobytych w jednym sezonie. W tej edycji rozgrywek strzelił już 14 goli. Taką skutecznością może się pochwalić tylko dwóch piłkarzy: Jose Altafini oraz Leo Messi
Swój rekord śrubuje też klub Ronaldo - Real Madryt. "Królewscy" w historii Ligi Mistrzów i wcześniejszego Pucharu Europy wygrywali rozgrywki już dziewięciokrotnie. Żaden inny klub nie może się pochwalić takim wynikiem. Jeśli Real i tym razem odbierze zwycięskie trofeum, to na koncie będzie miał już dziesięć wygranych.
pr, Foto Olimpik/x-news