Według Zbigniewa Bońka mecz o Superpuchar w nowej formule może być sukcesem. – Do tej pory nikt nie chciał wziąć się za organizację tego meczu, bo był problem z szukaniem stadionu czy też terminem – tłumaczy w "Fakcie" prezes PZPN.
– Moim zdaniem to może wypalić. Do tej pory nikt nie chciał wziąć się za organizację tego meczu, bo był problem z szukaniem stadionu czy też terminem. Teraz ustalenia są takie, że nie ma z tym problemu. Mistrz kraju w nagrodę zawsze jest gospodarzem – mówi Boniek.
W tym roku mecz o Superpuchar odbędzie się 9 lipca. Gospodarzem spotkania będzie Legia, która podejmie Zawiszę. Tego samego dnia odbędzie się... półfinał mistrzostw świata. Boniek twierdzi jednak, że PZPN zdoła zachęcić kibiców do przybycia na stadion.
Będzie także nowe trofeum – srebrna patera. – To nic pewnego, ale myślę, że byłby to elegancka nagroda, którą zwycięzca otrzymywałby co roku na własność – przekonuje prezes PZPN.
"Fakt"
W tym roku mecz o Superpuchar odbędzie się 9 lipca. Gospodarzem spotkania będzie Legia, która podejmie Zawiszę. Tego samego dnia odbędzie się... półfinał mistrzostw świata. Boniek twierdzi jednak, że PZPN zdoła zachęcić kibiców do przybycia na stadion.
Będzie także nowe trofeum – srebrna patera. – To nic pewnego, ale myślę, że byłby to elegancka nagroda, którą zwycięzca otrzymywałby co roku na własność – przekonuje prezes PZPN.
"Fakt"