Gonimy Europę, gonimy świat

Gonimy Europę, gonimy świat

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc
Gdyby każdy z ponad 60 000 biegaczy, którzy zarejestrowali się w Narodowym Spisie Biegaczy wpłacił tylko złotówkę na ten projekt, czwórka naszych obiecujących lekkoatletów mogłaby się przygotować do Igrzysk Olimpijskich w Rio De Janeiro. Środki na przygotowania postanowili zbierać za pośrednictwem crowfundingowej platformy „Polak potrafi”.
To nie pierwszy przypadek w Polsce, kiedy o społeczne wsparcie starają się wyczynowi sportowcy. Do tej pory o środki społecznościowe występowali przede wszystkim amatorzy, ultramaratończycy. Ale na początku roku głośno mówiło się o zawodnikach przygotowujących się do igrzysk w Soczi, ze Zbigniewem Bródką na czele, którym ostatecznie udało się zorganizować zbiórkę pieniędzy na szkolenie i zakup sprzętu. To właśnie crowfunding umożliwił im realizację ich projektów. Koordynator projektu  „Gonimy Europę, gonimy świat”, trener Karol Nowakowski, liczy na to, że rosnąca lawinowo społeczność biegaczy wesprze swoich kolegów, którzy mogą walczyć o kwalifikacje i czołowe lokaty mistrzostw Europy, świata czy wreszcie – igrzysk olimpijskich. „W Polsce jesteśmy pionierami, ale na świecie funkcjonują grupy wyczynowe i kluby sportowe finansowane na zasadach crowfundingu” – mówi. Podkreśla, że celem projektu jest zapewnienie zawodnikom podstawowych warunków rozwoju sportowego.

Projekt „Gonimy Europę, gonimy świat” ma na celu zebranie 41 000 tysięcy na obozy treningowe i opiekę fizjoterapeutyczną, w tym przynajmniej jeden obóz klimatyczny za granicą. Obozy są kluczowym elementem przygotowań do głównych startów sezonu. Najlepsi zawodnicy na świecie spędzają na zgrupowaniach po 200 dni w roku. Polska grupa planuje jeden kilkutygodniowy obóz i dwa krótsze zgrupowania. To podstawowy standard, bez którego trudno mówić o rozwoju.

Karol Nowakowski nie ukrywa, że oprócz wsparcia społecznościowego, liczy również na większe zainteresowanie sponsorów. „Na razie sponsorzy chętnie angażują się w imprezy biegowe, bo widzą w nich potencjał marketingowy. Niewielu sponsorów wspiera samych zawodników. Chcemy ich przekonać, że to również ma sens z biznesowego punktu widzenia” – mówi.

Na tych, którzy wesprą biegaczy, czekają w zamian gadżety i pakiety dla fanów – od podziękowań i  motywujących drobiazgów (kubeczki, bidony, koszulki) po wspólne obozy z kadrowiczami i opiekę trenerską. „Wiemy, ze biegacze są też gadżeciarzami i po trochu na to liczymy. Tak przecież działa crowfunding - wspierający otrzymują coś w zamian, choćby podziękowanie. Mamy nagrody z różnych półek cenowych, nie tylko dla biegaczy” – podkreśla Nowakowski. Jego zdaniem, projekt „Gonimy Europę, gonimy świat” ma również wymiar integrujący społeczność biegaczy. Każdy wspierający może mieć swój udział w sukcesie polskich zawodników na międzynarodowych imprezach.  

Liderką grupy jest Dominika Nowakowska, finalistka Mistrzostw Świata na 5000 m z Moskwy z 2013 roku, pierwsza Polka w finale Mistrzostw Świata na tym dystansie, multimedalistka Mistrzostw Polski na dystansach od 800 m do półmaratonu. Oprócz niej w zespole znaleźli się Marta Krawczyńska, tegoroczna Mistrzyni Polski na 10000 m, Andrzej Rogiewicz, jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia w Polsce, młodzieżowy wicemistrz Polski na 3000 m z przeszkodami oraz Karol Kaliś, wielokrotny finalista Mistrzostw Polski.

Zbiórka trwa do 19 grudnia,  a więcej informacji znajduje się na stronie: https://polakpotrafi.pl/projekt/gonimy-swiat.