Jak informuje WP.pl, w niedzielnym konkursie w Innsbrucku wygrał Richard Freitag. W drugiej serii mieliśmy okazję zobaczyć aż czterech polskich skoczków, z których najlepiej spisał się Kami Stoch - zajął 7. miejsce. W pierwszej serii rekord skoczni udało się pobić Stefanowi Kraftowi, w drugiej zaś jeszcze dalej - o metr - skoczył Michael Hayboeck.
Pierwszym z Polaków występującym w konkursie był Kamil Stoch. Jego rywal, Daniel Wenig, który skakał przed nim, uzyskał 117,5 m. Stoch jednak spokojnie wygrał, lądując na 127. metrze (126,6 pkt).
Podobnie Piotr Żyła, który skoczył 130,5 m, zyskał 128,2 pkt i wyprzedził Daiki Ito o blisko 20 punktów.
Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki przegrali z, odpowiednio, Forfangiem i Fannamelem, ale osiągnęli niezłe wyniki (124,5/111,8 pkt pierwszy i 125m/116,7 pkt drugi). Polacy awansowali do II tury jako lucky-loosers.
Niestety w drugiej serii Aleksander Zniszczoł w niekorzystnych warunkach skoczył zaledwie 107 metrów i nie utrzymał pozycji z pierwszej części zawodów. Ze swojego drugiego skoku nie mógł być również zadowolony Dawid Kubacki, który skoczył 118,5 m.
Z kolei Stoch skoczył 130 metrów i uplasował się na 7. pozycji, zaś Żyła osiągnął 123,5 m. Znakomicie zaprezentował się Michael Hayboeck, który skoczył aż 138 metrów. Austriak miał jednak problem z lądowaniem i dostał przeciętne noty.
Zwycięstwo wywalczył Richard Freitag. Drugi był Stefan Kraft, a trzeci Simon Ammann.
Wp.pl
Podobnie Piotr Żyła, który skoczył 130,5 m, zyskał 128,2 pkt i wyprzedził Daiki Ito o blisko 20 punktów.
Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki przegrali z, odpowiednio, Forfangiem i Fannamelem, ale osiągnęli niezłe wyniki (124,5/111,8 pkt pierwszy i 125m/116,7 pkt drugi). Polacy awansowali do II tury jako lucky-loosers.
Niestety w drugiej serii Aleksander Zniszczoł w niekorzystnych warunkach skoczył zaledwie 107 metrów i nie utrzymał pozycji z pierwszej części zawodów. Ze swojego drugiego skoku nie mógł być również zadowolony Dawid Kubacki, który skoczył 118,5 m.
Z kolei Stoch skoczył 130 metrów i uplasował się na 7. pozycji, zaś Żyła osiągnął 123,5 m. Znakomicie zaprezentował się Michael Hayboeck, który skoczył aż 138 metrów. Austriak miał jednak problem z lądowaniem i dostał przeciętne noty.
Zwycięstwo wywalczył Richard Freitag. Drugi był Stefan Kraft, a trzeci Simon Ammann.
Wp.pl