"Zawsze wiedziałem, że któregoś dnia zostanę mistrzem" Tyson Fury pokonał Kliczkę

"Zawsze wiedziałem, że któregoś dnia zostanę mistrzem" Tyson Fury pokonał Kliczkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tyson Fury (fot.Twitter/Asif Vali)
Brytyjski bokser Tyson Fury pokonał jednogłośnie na punkty (115:112, 115:112, 116:111) Ukraińca Władimira Kliczkę w walce o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF w Duesseldorfie. Dla Kliczki oznacza to pożegnanie się z tytułem po 12 latach.
Ukraiński pięściarz stoczył 19. walkę w obronie tytułu, ale nie dał rady młodszemu o 12 lat rywalowi. Walczył zbyt asekuracyjnie i nie dążył do wymiany ciosów. W efekcie jednegoz trafień Fury'ego od piątej rundy Ukrainiec walczył z rozciętą skórą na kości policzkowiej. Z biegiem czasu kontuzja się pogłębiała.

Poważne kłopoty Kliczko miał w 9. rundzie, kiedy to został zamroczony po mocnym sierpowym rywala. Fury był blisko zakończenia walki przed czasem w 11. rundzie, ale sędzia zadecydowała o ukaraniu Brytyjczyka ostrzeżeniem za klinczowanie. O jego ostatecznym zwycięstwie zadecydowali sędziowie.  - Wlad, jesteś wielkim mistrzem. Dziękuję ci za tę walkę, dziękuję ci za tę szansę – skomentował walkę Fury tuż po usłyszeniu końcowego rezultatu. Według sędziów odniósł pewne zwycięstwo, wygrywając jednogłośnie na punkty – 115:112, 115:112, 116:111.

- Zawsze wiedziałem, że któregoś dnia zostanę mistrzem świata. To mistrzostwo było moim przeznaczeniem. Byłem pewien, że potrafię pokonać Władymira. Zawsze byłem pewny siebie i dzisiaj pokazałem, na co mnie stać - podsumował walkę Brytyjski pięsciarz. Kliczko pogratulował mu zwycięstwa na Twitterze

TVN24